Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2007, 18:37   #119
Kolmyr
 
Kolmyr's Avatar
 
Reputacja: 1 Kolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetny
Nessik
- Nie kipię z Pana Mości Hrabio - rzekł bardzo poważnie Nessik zerkając na strażnika, który szczerzył zęby jakby mogło to odwrócić uwagę od jego głupoty. - Plotki, domysły, lecz biorąc pod uwagę te hałasy w sąsiednim pokoju - palcem wskazał na drzwi, które prowadziły bezpośrednio z gabinetu do drugiego pokoju - te plotki i domysły mają w sobie trochę prawdy. Wielu na pewno chciało by znaleźć odpowiednie informacje by pogrążyć Cię panie w oczach innych i króla. Wiadomo, że nie zawsze masa pieniędzy pomaga w wyplątaniu się z intryg tworzonych przez nieprzychylne osoby. - Mówił powoli i poważnie jakby chciał by Hrabia dobrze zrozumiał każde słowo. - W reszcie mówiłeś panie o takich, którzy próbują szpiegować. Zapewne niewielu zdołało wejść do tego dworu, lecz jednemu się udało... - Przerwał i odczekał chwilę. - Ja nim jestem - oznajmił z kamienną twarzą.

-Na bogów czy nie będzie już dnia w którym nie przyjdzie tu ktoś mówiąc że przysłano go by mnie napaść okraść bądź szpiegować? Straż brać go i zaprowadzić do piwnicy! Nie mam już sił rozmawiać z tym zuchwałym głupcem...-powiedział poirytowany hrabia.

Strażnik odpowiedział tylko tak jest i już szykował się by Cię pochwycić.

Selina
Kat nie ruszał się jedynie gałki oczne poruszały się nerwowo we wszystkich kierunkach. Twoją uwagę przykuło zamieszanie w sali obok. Widać nadchodziło najgorsze... lada chwila ktoś mógł wejść i odkryć że to nie kat zajął się Tobą lecz Ty nim!

Rillae
- Dość prozaiczne sprawy. Poszukuje pracy, typowe pośród nowych w mieście, ale jako, że wygląda na to iż tutaj jej nie znajdę pójdę szukać szczęście gdzie indziej. Pan wybaczy, że zawróciłam głowę. – podniosła się powoli z uprzejmym uśmiechem i skinęła magowi głową z szacunkiem.

-Owocnych poszukiwań. Bywaj elfko.

Mag również skinął Ci głową ale Ty odszukałaś już owego mężczyznę będącego powiernikiem medalionu. Nie spuszczał z Ciebie wzroku. Powoli podeszłaś do mężczyzny i bez słowa przysiadłaś się do niego.

-Czym mogę służyć?-zapytał z uśmiechem.

Na szyi zauważyłaś srebrny łańcuszek. Wiedziałaś już dobrze co było na nim zawieszone.
 
__________________
To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!!
Kolmyr jest offline