Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-11-2021, 12:32   #88
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Myśliwski dworek von Metterichów, noc 29 Ulrikzeitu 2518 KI

Jeden rzut oka na poczerwieniałe oblicze barona wystarczył Olivii do wyciągnięcia jedynego właściwego wniosku: właściciel myśliwskiego dworku był wstrząśnięty, wściekły i zatrwożony, porażony tymi emocjami wymieszanymi w równych proporcjach. Panna Hochberg posiadła w swoim czasie nieco wiedzy medycznej, toteż nie wykluczała, że Otto von Metterich w każdej chwili mógł doznać ataku apopleksji.

- Cóż to za nieobyczajne… sam nie wiem jak to nazwać! - ryknął szlachcic i otaczający go przyboczni natychmiast się odsunęli od wzburzonego pryncypała - Natychmiast zaprzestańcie tych obleśnych krotochwil czynionych w obecności damy! Schować mi te kutasy albo każę was wtrącić do ciemnicy, wy perwersasy! Holtmann, zróbże coś z tymi nieobyczajnymi człekami! Tych dwóch zaiste do poidła z zimną wodą! Niechaj służba odprowadzi wszystkich innych czym prędzej na pokoje, dla pani Hochberg gościnny, grzanej wody i balii nie zapomnijcie! Hans, ciała nieszczęśników do spiżarni, niechaj nie leżą tak na widoku! Żwawo, żwawo!

- Jak to do spiżarni?! - zaskowyczał sparaliżowany dotąd zgrozą młody Ruprecht - Chcecie ich zjeść?! Jesteście obłąkani!

- Zamilcz, chamie niemyty, bo ci dam po gębie! - odkrzyknął Holtmann - W spiżarni zimno jest i sporo wolnego miejsca, tam ich przetrzymamy do czasu pochówku. A teraz zabierać mi się stąd, a migiem, baron wszak jasno powiedział, że macie iść do swoich kwater. Bądźcie wdzięczni, że mimo wszystkiego tego wciąż wspaniałomyślnie oferuje wam gościnę pod swoim dachem! Pani Hochberg, poproszę za mną! Wraz z odmieńcem, wedle pani życzenia, jeśli chce pani dzielić kwaterę z elfem.

Wzrok młodszego szlachcica pobiegł w stronę prowadzącego kompanów do drzwi pana Niersa, pełen podejrzliwej niechęci.

- Steiner, idź z nimi i przypomnij, coby im coś do łeby nie strzeliło! Zaraz wracajcie!

Holtmann obejrzał się w stronę von Mettericha, ale baron zdążył już wyjść przez próg sąsiedniego pomieszczenia, gdzie oczekiwał na niego mistrz Voormann. Spoglądająca za nimi Olivia mogłaby przysiąc, że obaj wdali się w cichą kłótnię zerkając jednocześnie na Loriego i Larsa, ale zaraz potem jeden z przestraszonych służących zamknął drzwi i właściciel dworku zniknął czarodziejce z pola widzenia.

Niers, Franz i Lars wedle życzenia mogą schłodzić się na dziedzińcu. Reszta „gości” jest natarczywie zaganiana do pokojów na spoczynek. Więcej informacji technicznych jeszcze dzisiaj w wątku komentarzy.


 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline