Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2007, 22:06   #84
Mordragon
 
Reputacja: 1 Mordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputacjęMordragon ma wspaniałą reputację
Berthold Mordragon wszedł za swymi nowo poznanymi kompanami. Skinął jedynie głową, gdy kapitan ich przywitał. Stanął z tyłu pokoju, oparł się o ścianę tuż obok drzwi i zaczął bawić się kamykiem, który przyniósł z podwórza. W ten czas dokładnie wsłuchiwał się w rozmowę z kapitanem prowadzoną przez jego kompanów, myśląc - " ciekawe ile płacą i czy w ogóle będę do czegoś potrzebny... nie no co wy, nie rzuciłbym go kamieniem... chociaż?". Oparty o ściane zerkał to na rozmawiających to na otaczający go pokój - wzrok jego był rozbiegany, a miny od uśmiechu po grymas smutku ukazywały sie na jego twarzy... nie zależnie od tego o czym rozmawiano.
 
__________________
Gdybym nie odpisywał przez 2 dni.. plsss PW:)
-"Na horyzoncie widzisz szyb kopalni"
-"Co to za rasa szybko-palni?"
Czego pragnie eMdżej?!
Mordragon jest offline