Hej
Widzę, że ciut odbiegliśmy od tematu
Nie to, że się gniewam czy coś, ale zapomnieliśmy chyba chwilowo o najważniejszym
Więc tak, podsumowując:
1. Lady Europa zwróciła na was swą uwagę.
2. Ocaliliśmy siostrę Mephisto.
Rzeczy, która dalej nie są dla mnie zbyt oczywiste:
1. Czemu z początku BG sobie nie ufali i jak to przezwyciężyli.
Ogólnie wizja tego, że nasz Outsider się pojawił na środku ulicy i się zrobiło zamieszanie, hm... znaczy, mogło tak być, a;le nieco brak mi tutaj czegoś "epickiego"? Znaczy, pewnie spowodowałoby to korek/wypadek na drodze i trzeba by było się tym zająć... ale czy to by zwróciło uwagę Lady Europy? I gdzie tutaj ta wielka cena za zwycięstwo z Playbooka Doomed? Takie to nieco... sam nie wiem, nie pasuje mi osobiście. Może jakiś Wróg - taki przez duże W - wmanewrował w coś część postaci i przez to na początku mieli sprzeczne cele? Hm?
2. Nie wiem też jaką wielką cenę zapłaciliście za zwycięstwo. Znaczy, zasugerowana przez Was wydaje mi się, hm... niedostatecznie mroczna i poważna (pamiętajmy, Doomed to bardzo mroczna postać).
Znaczy, tak się osobiście na to zapatruję, nie wiem, może macie odmienną perspektywę?