Wątek: Piraci
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-09-2007, 09:39   #100
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Selina rozesmiala sie dziko widzac wystraszonych Anglikow biegajacych bez ladu i skladu po pokladzie. Natychmiast po tym jak oba statki zostaly ze soba polaczone, a drabinki przezucone, ona ruszyla do boju. Zwinnie przebiegla po drabince i zgrabnie zeskoczyla na wrogi poklad. Jej pierwszym celem byl bojazliwy chlystek probujacy ladowac swojego gladkolufowca. Doprawdy zalosne. Usmiechajac sie kpiaco pozwolila swemu rapierwi napic sie krwi po raz pierwszy w trakcie tej bitwy. Natychmiast tez wyciagnela go z ciala nieszczesnika po to by wykonac zgrabny polobrot z przysiadem mierzac w podbrzusze Angola z szabla. Tak... Zapach krwi, prochu, jeki rannych, bitewny zapal. To bylo to co kochala najbardziej. Zupelnie zapomniala o tym, ze miala to byc jej ostatnia walka w zyciu. Z sercem i miloscia zatapiala stal w ich miekkich cialach, rozdawala kopniaki i szalala wsrod wrogow. Tak... szalenstwo... Wszystkie te emocje, ktore tlumila w sobie od smierci Amiry mogly teraz znalesc ujscie. Zlosc, smutek, uczucie zawodu...... Zabijala z pasja nie baczac na rany. Diabel faktycznie znalazl swe miejsce w skorze kobiety... W jej skorze....

Gdzies obok uslyszala glosny huk wystrzalu i zobaczyla twarz O'Duffiego wylaniajaca sie z chmury dymu. Usmiechnela sie do mezczyzny i wbila rapier w cialo Anglika stojacego za nim. Mezczyzna upadl ukazujac jej gotowego do ataku Dewlina. Cos sie w niej obudzilo. To dla niego Amira znalazla sie na rejach. Dla niego. Zadza zemsty wykrzywila jej twarz w morderczym wyrazie. Byla to jednak tylko sekunda. Jej usta zaraz ulozyly sie w przyjazny usmiech, a dlon wskazala na Royala, ktory ledwo radzil sobie z naporem przeciwnikow. Nie czas byl teraz na zemste. Anglicy czekali....
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]

Ostatnio edytowane przez Midnight : 05-09-2007 o 14:43.
Midnight jest offline