Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2021, 18:22   #189
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Rufusa podobnie jak Jace'a ogarnął niekokój gdy przeglądali plany inwazji Kłów, choć w jego przypadku była też ekscytacja. Wyglądało na to, że czeka ich jeszcze wiele wyzwań, ich wrogowie prowadzili inwazję na wielką skalę i pomimo zadanych ich przez Mścicieli z Pheandar strat mieli wciąż po swojej stronie potężne siły (oddział jeźdźców wyyern robił wrażenie) i tajemniczą magię, która najwyraźniej pozwalała im na teleportację całych oddziałów. Na pewno sami sobie nie poradzą z całą armią liczącą setki - przeprawę z paroma tuzinami właśnie niemal przepłacili życiem. Chociaż Rufus musiał przyznać rację psionikowi że powinien był bardziej trzymać się planu, chyba ostatnie sukcesy sprawiły że stał się nieostrożny... musiał uważać, jakby dał się teraz zabić zwykłemu żołdakowi to jak zareagowałyby na to duchy dziadka i pozostałych? Pewnie nabijali by się z niego w zaświatach.

W każdym razie był zdania że powinni jak najszybciej udać się do Longshadow i pomóć w odparciu hobosów. Kilka tygodni temu spróbowali nawet wysłać tam wiadomość do najemników co do których pamiętał że kiedyś walczyli u boku jego ojca, Garrusa. Chociaż ostatni raz ich widział gdy był dzieckiem, więc nie wiadomo czy wciąż tam byli.

W każdym razie gdy pojawiły się harpie szybko był gotów do działania. Stanął u boku Jace'a, mając zamiar go osłaniać gdyby dyplomacja zawiodła.

Gdy psionik skończył mówić, kiwnął głową i uśmiechnął się złowieszczo. W zbroi na szczęście nie widać było jego ran z poprzedniej bitwy.
- Tak, jeden fałszywy ruch i pożałujecie. To my zabiliśmy nie tylko tych tu hobgoblinów, ale i smoka z Trelavney i bandę trolli z Nunder. Nie chcecie mieć w nas wrogów.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 05-12-2021 o 18:27.
Lord Melkor jest offline