08-12-2021, 01:40
|
#311 |
Hungmung | Ostatnim mafiosą zdecydowanie musiała być Jessica .
Lockjaw dyszał z zadowoleniem. Nie pierwszy raz pomagał w ratowaniu świata, był już w tym prawdziwym psim zawodowcem. Widząc taniec Thanosa, zakręcił się kilka razy, jak to zwykły robić mniejsze psy goniąc własny ogon. Rozejrzał się po pozostałych i szczeknął kilkukrotnie.
- Lockjaw dziękuje wam za wspólnie spędzony czas i liczy, ze jeszcze kiedyś spotkamy się walcząc razem ramię w ramię w obronie Wszechświata. - tłumaczył Cezar. - I niech że ktoś w końcu rzuci kija temu psu! - Chwilę później psi treser znikł teleportowany bezpiecznie do domu. Buldog zaś czekał z niecierpliwością na słowa Obserwatora Utatu. [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=GpecO2zLvGc[/MEDIA] |
| |