Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-12-2021, 20:17   #316
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Scena po napisach

Tony czuł, że coś jest nie tak. Na swojej ojczystej planecie był jednym z największych herosów, obrońcą Ziemi, Avengersem. To on ostatecznie położył kres terrorom Szalonego Tytana, użył stworzonej przez siebie Rękawicy Nieskończoności by odesłać Thanosa i zastępy jego siepaczy w otchłań. A potem obudził się na Tytanie, ale nie był już tym samym człowiekiem co kiedyś. Stanął po stronie zła gotowy przejąć kamienie i wymordować niewinne istoty, także swoich niedawnych sojuszników, doktora Strange, Nicka Fury, szopa Rocketa. Pod koniec dnia stało się jednak coś nieoczekiwanego. Jakaś siła sprawiła, że Stark z powrotem stał się dawnym Tonym. Iron Manem. Superbohaterem. Miliarderem, filantropem, playboyem.
Ale przede wszystkim geniuszem.
Wizjonerem.
Wiedział, że nie dożyje świtu ponieważ znał tożsamość tego, który zajął jego miejsce. Nie mógł zapobiec temu co nieuniknione więc swój czas przeznaczył na kontemplację. Jeśli ktoś mógł przejrzeć zasłonę iluzji, zrozumieć czym naprawdę jest miejsce przypominające Tytan, kim naprawdę są Obserwatorzy, był to właśnie Anthony Edward „Tony” Stark.
Kluczem było małe polskie forum, które zinfiltrował zaraz po przybyciu na księżyc Thanosa. Próbując poznać taktyki i strategie, przygotować się do gry odkrył pewien wzór.
Organizator śmiercionośnej gry w kolejnych okresach czasu przyjmował różne tożsamości. Teraz był Obserwatorem, wcześniej nazywał siebie Komendantem, Nadredaktorem Mustrum Ridcully, Klausem, Mistrzem Podziemi, Narratorem. Niewiele czasu zajęło Tonemu odkryć, że organizatorem nie zawsze są ta sama osoba, że za ich imionami kryją się różne osobliwości.
W końcu Iron Man zrozumiał co musi zrobić by raz na zawsze zakończyć turniej, zatrzymać krąg bezsensownej przemocy.
Chwilę przed przybyciem swojego zabójcy udało mu się uruchomić z powrotem system operacyjny, uszkodzony podczas zapoznawania się z mechaniką Neuroshimy.
- Jarvis, uruchom protokół Insight. Podaje listę celi…

***
Na orbicie ziemskiej krążyła instalacja stworzona osiem lat temu przez Stark Industries. Wydawała się jedną z tysięcy satelit przeznaczonych do obserwacji Ziemi. W istocie była to najpotężniejsza broń stworzona przez ludzkość. Mogła eksterminować dowolną wskazaną przez system osobę, stanowiła bezcenny oręż w walce z terrorystami. Uśpiona maszyneria w pewnym momencie otrzymała sygnał nadany przez zbroję swojego stwórcy. Chwilę później w atmosferę ziemną weszło kilkanaście dronów naszpikowanych rakietami bliskiego zasięgu.

***
Traveller kończył właśnie pisać ostatniego posta podsumowującego grę. Ta edycja Mafii była intensywna, ale kolejny raz zakończyła się oszałamiającym sukcesem. Miasto i Mafia znów rzucili się sobie do gardeł, do końca ważyły się losy zwycięstwa obu frakcji. Obserwator uśmiechał się zadowolony pod nosem, kiedy za oknem usłyszał szum silników. Zdziwiony wstał od komputera i podszedł do okna. Kiedy odsunął zasłony dojrzał za szybą drona. Czerwone oko kamery wpatrywało się w niego intensywnie a potem z maszyny wysunęły się dwa działka.
- Cel namierzony – usłyszał mechaniczny głos – Z pozdrowieniami od Tonego Starka, panie Traveller…

***
Tymczasem w jednym z warszawskich szpitali, w pracowni RTG….


 
Arthur Fleck jest offline