Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-12-2021, 19:24   #85
Gladin
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

500 karli! Rudolf nie zamierzał powierzać takiej kwoty chłopakowi. Nie to, że mu nie ufał (chociaż, przy takich pieniądzach...). Ale jeżeli byli śledzeni i okradzeni, to strata takich pieniędzy zdecydowanie by zabolała. Dlatego chwilowo porzucił ten wątek i wrócił do siebie. Zajął się swoimi sprawami, a następnie udał na spotkanie z pozostałymi zatrudnionymi przez Manfreda.

Zamierzał im szczegółowo opowiedzieć o nawiązaniu kontaktu przez rzekomego Alfonsa. Rzekomego, bo nie był pewien, czy to faktycznie on. Za tym, że to Ragorn przemawiało, że wiedział o miejscu ostatniego spotkania. Ale mogło się zdarzyć, że ktoś więcej jeszcze je znał i postanowił wykorzystać Rudolfa.

Pod dyskusję współpracownikom chciał przestawić kilka planów działania.
A) Zostawić decyzję Manfredowi, który może również zdecydować, że warto wyłożyć pięćset złotych i dostarczyć odpowiednich ludzi, aby pilnowali, aby złoto się nie ulotniło.

B) Pójść bez złota udając, że się je ma i spróbować samemu złapać tego, kto się za tym kryje.

C) Nie robić nic i czekać na ruch Alfonsa. Chociaż Kaufmann trochę się obawiał. Bo ktoś go śledził i okradł niezauważenie. Co kogoś takiego powstrzyma przed włamaniem się do niego do domu? Co prawda takie rzeczy, jak napaść na kupca w jego własnym domu w Nuln się raczej nie zdarzały, ale nigdy nie wiadomo. Właściwie, to może panowie Galvinson i Thorvaldsson chcieliby zamieszkać przez jakiś czas u niego? Miejsce by się znalazło...

Drugim tematem, jakim chciał się podzielić, był trop trucizny, którą Alfons otruł żołnierzy. Zdaniem kupca nie mogła to być pierwsza lepsza. Musiała być tak przemyślana, aby przeniknąć przez ścianki beczki, przez które ciecz nie przenika. Może to nie był najlepszy trop ale dowiedział się, że niejaki Bombastus von Hohenheim jest jedynym w mieście, który by takową mógł zrobić. Czy to prawda, tego nie wiedział. Ale może warto było tegoż odwiedzić. Nie wiadomo jednak było, jak przekonać go do wyjawienia, kto mógł mu takie zadanie zlecić. Rudolf nie znał tego człowieka ale coś mu mówiło, że ani pieniądze, ani groźba tu nie zadziałają. Raczej może jakieś wyzwanie, ambicjonalne podejście... próba dowiedzenia się, jaką najtrudniejszą miksturę wymyślił...

Co do podejścia był czas, żeby się namyślić. I chętnie wysłucha propozycji innych. Zresztą, warto było zdobyć więcej informacji na temat tego medyka. Chociażby, żeby ustalić, kto nadawałby się najlepiej, aby go podejść. Czy kupiec? Czy szlachcic? Czy może kobieta?

No i trzeci temat, bardzo kupca frapujący.
- Panowie - chciał zwrócić się do długobrodych. - Wracając do tematu handlu. Tutaj w Nuln najbardziej pożądanym towarem jest alkohol, w każdej postaci. Nie wiem z czego to wynika, może z zamożności miasta, ale jest ono wchłonąć praktycznie każdą jego ilość. Krasnoludzkie piwo i inne wyroby na pewno będą mile widziane. Przy czym nie da się ukryć, że im mocniejszy trunek, tym bardziej opłacalny jest jego transport. Poza tym znalazłby się też zbyt na takie produkty jak oleje, sól, barwniki oraz słoje czy worki. Nie jestem pewien, czy wasi pobratymcy w Karaku maja nadmiar tych, dlatego proponuję alkohol.

- Z drugiej strony mogę wiele zaoferować. Wywodzę bowiem się z Kreutzhofen, gdzie krzyżują się szlaki handlowe z Bretonii, Tilei i Księstw Granicznych. Mam więc dobry dostęp do takich rarytasów jak bardzo ostatnio popularna kawa czy perfumy. Oprócz tego wiele produktów spożywczych mogłoby się przydać w twierdzy. A tutaj wiele mamy do zaoferowania. Cukier, miód, ryby, zboże czy trzoda. Do tego drewno, skóry, wełna ale również wysokiej jakości tkaniny czy ceramika. Proszę tylko powiedzieć co i w jakich ilościach moglibyśmy wymienić, a ja zajmę się przygotowaniem karawany.

 
Gladin jest offline