"No i co, gnojku? Czego tu szukasz, człowieku?"
- Twojego mózgu. Niestety, chyba mi się przykleił do buta. Poza tym nazywqanie mnie gnojkiem może być dla ciebie trochę niebezpieczne.
W tym momencie podciął elfa i wstał.
- Oko za oko, ząb za ząb. Aha. Zapomniałem o czymś.
Chwycił jakis pusty kufel i rozbił go na głowie elfa.
- Teraz jest ząb za ząb.
Wtedy zauważył, że Avrael i Lhynis też mają kłopoty.
- Może powinniśmy im pomóc Sagromor?
Wtedy zauważył elfa stojącego przy Sagromorze. Chwycił kufel Gohnara i wylał jego zawartość na twarz elfa Sagromora, a następnie rozbił kufel na jego twarzy ( elfa, nie Sagromora). |