Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2021, 07:36   #24
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
W Metrze

- Masz dobry głos, ja gram trochę na perkusji pomaga na stres. Ojciec wychował mnie na klasykach ale osobiście mimo szacunku dla tego co zrobili Beatlesi uważam że są przereklamowani zgniótł ich własny sukces zespoły które zainspirowali są o wiele lepsze choćby The Zombies czy The Yardbirds - Eddie mógł na pierwszy, czy nawet drugi rzut oka wydawać się narwanym półgłówkiem jako efekt uboczny mocy miał trudności ze skupieniem ale gdy coś go zainteresowało potrafił się wykazać.

- Dzieciństwo spędziłem w krainie króla mórz to wymiar bóstw oraz istot wody mojego świata więc głównym pożywieniem były owoce morza. Metabolizm speedstera powoduje że ciągle jestem głodny nawet jak nie używam mocy a że w przeciwieństwie do mojego przyrodniego rodzeństwa nikt nie przyblokował mi wrodzonych mocy podczas dorastania jestem przyczajony używać ich non stop. Ciężko jest mi nie pędzić i budować relacje z innymi bo świat wydaje się taki koszmarnie powolny! Ale gdy następują tragedie i katastrofy to trzeba działać szybko, wtedy świat działa niemal na mojej prędkości! - Zaczął tłumaczyć po chwili, uświadomił sobie jak to brzmi zawstydził się bardzo.

- Nie o to chodzi że życzę sobie tragedii nie jestem jakimś super łotrem wiem że lepiej byłoby jakby był pokój i spokój... Co do mojego rodzinnego wymiaru Doliny to przypomina bardzo to co tutejsi pisarze nazywają fantastyką ze smokami, wróżkami, krasnoludami, Entami i magią oraz wieloma innymi istotami... Podejrzewamy że artyści po obu stronach bariery wymiarów są wyczuleni na sny o innych światach u nas w Dolinie mamy popularne historie o potwornych bezdusznych automatonach napędzanych mocą czarnej krwi i pierunami skradzionymi ze skarbców matki ziemi, miastach zatrucia, żelaznych ptakach ukrywających jeźdźców w przełykach brzmi znajomo prawda ? - Spytał z uśmiechem.

- Sorka że monopolizuje rozmowę, ludzie mówią że za dużo gadam i moim rozmówcom odpadają uszy - Dodał przerażony że zniechęci Mefisto do siebie.
 
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem