Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - Inne Tutaj możesz zagrać w tych światach, które zostały pominięte powyżej. Czy będzie to rządzona przez orki Orchia, czy może kosmos w erze, kiedy słońca zaczynają gasnąć.. Na pewno znajdziesz tu coś dla siebie.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-12-2021, 20:11   #21
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Metro

- Jasne trzymaj, ale lojalnie ostrzegam, że większość by powiedziała, że to "starocie i lamerstwo”, ale ta rytmiczna powtarzalność słów uspokaja i pozwalają na czymś skupić myśli, kiedy nie mogę biec - Wyjaśnił podając koledze słuchawkę.

- Słuchaj, ty coś mówiłeś o jakieś greckiej knajpce prawda? Ojciec dał mi kartę kredytową na takie wydatki po akcji jak skończą mi się racje awaryjne. Ucieszyłby się, bo ciągle się martwi, że nie mam kolegów... - Przyznał zawstydzony.

Król Elfów

Gdy zaoferowano mu puchar wina chwycił go od razu przy użyciu super szybkości nie czekając na niczyją reakcje. W Dolinie nikt nie przywiązywał wagi do alkoholu jak w tym wymiarze... Pamiętał jak kiedyś z przyrodnią siostrą dopadli bimbrowników rzuciła mu wyzwanie żeby wszystko wypił... Musieli wypuścić bimbrowników, bo wypił materiał dowodowy cała sprawa wyciekła do prasy i zrobiła się wielka afera.

Najbardziej zdziwiło go to, że Tato nie był zły o dobrej imię Blue Strików, ale o to, że Ed niszczy swoje zdrowie! Chłopak nie rozumiał, o co tyle szumu był lekki ból głowy i trochę wymiotów, ale z jego metabolizmem ledwo poczuł delikatny szumek a smak ognistej wody mu zupełnie nie przypadł do gustu!

Elfie wino było znacznie lepsze upił kiedyś odrobinę na letnich wakacjach w Dolinie, gdy świętował udaną akcje przeciwko niedobitkom Demonów, które pokonał wspólnie z Tademem oraz Herosem.

Zaś magiczny chleb elfów był podstawą jego diety przez wiele lat kucharze wodne elfy piekły dla niego magiczny chleb którego jedna bochenek starczy aby wyżywić odział wojska przez miesiąc miał więc wobec jadła i napitku długouchych "nostalgie żołądka" jak o ujął Mephisto.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 19-12-2021 o 12:26.
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18-12-2021, 22:22   #22
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
M'olibden był w wojowniczym nastroju. Gliniarz go wkurzył, ale nie tylko on. Gdy Blue Strike rzucił się na kielich, chciał go złapać za rękę, ale jego dłoń rozminęła się ze speedsterem.
- Nie przybyliśmy tu na ucztę. - powiedział nie bacząc na konwenanse, zresztą tam skąd pochodził były odmienne zwyczaje, na ziemi także, a ci t nie wyglądali na miejscowych, więc nawet się nie silił - macie coś wspólnego z nieprzytomnymi ludźmi - wskazał kciukiem kierunek z którego przyszli. - Żeby nie było niejasności, chronimy to miasto...


ASSESS THE SITUATION
pytania w zapisanej kolejności zależnie jak pójdzie test:
• what here is the biggest threat?
• what here is in the greatest danger?



 
Mike jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19-12-2021, 00:26   #23
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
W metrze
- Ta "Najbardziej lubimy piosenki, które znamy". Piosenki jakimi mnie karmili rodzice już wtedy były starociami. Ale przy tych to trzeba było umieć grać na instrumencie czy śpiewać, nie to co większość tych elektronicznych bitów. Miały przynajmniej lepsze teksty lub rytm niż większość tych obecnie na topie. Jeśli nie jedno i drugie. Co to jest za:
"Hey, I just met you, and this is crazy,
But here's my number, so call me, maybe?"
Rzyganie tęczą? Poznałaś faceta i wciskasz mu numer? I jeszcze wszyscy muszą o tym wiedzieć? Litości!

"I wanna hold your hands" The Beatles też podchodziło pod ckliwo słodkie, ale miało rytm. A tekst był o czymś sensowniejszym- uczuciu takim co nie wiadomo czy chcesz ukryć, czy wykrzyczeć komuś. W sumie jak tak pomyśleć, to jak na te czasy nawet subtelny podtekst, że na trzymaniu za rękę nie chce się skończyć.

"Oh please, say to me
You'll let me be your man
And please, say to me
You'll let me hold your hand.
Now let me hold your hand,
I wanna hold your hand.
And when I touch you I feel happy inside.
It's such a feeling that my love
I can't hide, I can't hide, I can't hide!"


Odchrząknął zdając sobie sprawę, że zaczął śpiewać. Podobno miał dobry głos, ale od dawna nie śpiewał publicznie. Przed mutacją głosu potrafił zawyć na całe gardło, na odwagę. To było przed pamiętnym incydentem kiedy tata zmarł przy scenie. Nie mógł uwierzyć, że to było samobójstwo, ale załatwiło traumę taką, że przez lata przy wszelkiej sytuacji kiedy próbował wystąpić publicznie zbierało mu się na mdłości. Jeszcze lepiej na scenie - ostatnim razem jak próbował zagrać w zespole zwymiotował. To było jednak na długo przed Mephistem. Ale i tak szybko urywał jeśli zaczynał. Wciąż to był postęp względem porzygu.
- No rytm jest zdradliwy jak słychać. W poza tym The Beatles dojrzało do lepszych kawałków jak “The Yesterday”, a ta od “Call me maybe”? Nic nie słychać o tej dziuni. The Beatles to zaś klasyk jak dla literatury Homer. Nie znasz, to mnóstwo ci umknie lub nie zrozumiesz.
I grecka knajpa, tak? A co to ma…
- zaczął masować kark.

Przypomniał sobie ubran legend o rodzicach, którzy potrafili zapłacić cudzym dzieciakom, żeby zaprzyjaźniły się z ich pociechami. Usłyszał to jako 8-latek po swoim pamiętnym pierwszym lecie w Halcyon City. Wtedy jak mama stwierdziła, że może jazda po całym kraju w trasie z zespołem ojca jest pouczająca, ale nie dawała tej całej “stabilizacji”. Spędził tygodnie u różnych dzieci koleżanek-pielęgniarek mamy. Z Joan w gruncie rzeczy nie przeszkadzali tylko Kaligarisom. Mieli tyle swoich dzieci i podciotków, że dwójka więcej kręcąca się na podwórku nie robiła im różnicy. Tego lata poznał zresztą Ariadnę Kaligaris. Ari która wolała śrubokręty od lalek. Która ciągnęła go za rękę kiedy się zgubili na festiwalu. Która pytała czy maluje paznokcie na inny kolor niż czarny? Która skrzyczała swojego Bapiego za zabranie Deana do fryzjera “Skoro chłopcy nie mają tak długich włosów”. (Miał to gdzieś - to Kaligaris senior opłacił strzyżenie, a Deanowi nie przeszkadzała zmiana w stylu. Włosy odrastają.) Ari która płakała, bo jakaś siksa spytała ją “życzliwie”, czy Deanowi nie zapłacili, żeby się z nią zadawał.
- No jakby mi zapłacili to bym cię nie pytał czy dasz mi piątaka za bransoletę, którą wplotłem?
Logiczniejsze byłoby chyba jakby Dean podejrzewał Ari? Grunt, że rozeszło się po kościach. Trzymali się po tym z Ari razem przez większość życia. Kto wie jak w innych przypadkach?

Widocznie u starszych dzieci zamiast gotówki jest dostęp do (czarnej?) karty. Deanowi szkoda było Eddiego- dzieciak był jak pocieszny szczeniak. I za bardzo się starał zadowolić rodziców. Na tyle Mephistu zrobiło się żal, że uznał, że nie będzie bardzo boleć jeśli poświęci trochę swojego “cywilnego czasu” Eddiemu. No i Micha Zorby zarobi.
- To ma być to jakaś nostalgia żołądka, Szczeniaczku? Bo podobne do jedzenia w twoim wymiarze? Ale jak chcesz… Tylko nie zdążyłem obczaić, czy mam dzisiaj poranną zmianę. I chyba otworzą dopiero o 8:00? Załatwimy co trzeba w Central Parku, to się ogarnie. -chyba nie brzmi to podejrzanie.

Król Elfów
Fochy Mo zignorował. Po chwili przekonał się, że większość bankietu zniknęła.
- Szczeniaczek i tak zjadł co się dało… Cóż, mówił, że zgłodniał po Cementonie.

W sumie... Może dałoby się to wciąż dobrze rozegrać o ile Dean zagra na nutę Księcia Olch? Praca w Obsłudze Klienta wiele uczyła z obserwacji ludzkiej natury - zaczynając od tego, żeby zawczasu wypatrzeć kto da napiwek za pogawędkę, kto wrzaśnie za zbyt wolną obsługę lub będzie na tyle bezczelny że klepnie cię w tyłek? Mephisto odrząknął zanim skłonił się lekko i z dłonią na piersi jak przystało na kamerdynera oświadczył bardzo uprzejmym i nieco teatralnym tonem:
- Posiłek musiał być zaiste wyborny, o Książe Olch. I tak jak wypomniał mój towarzysz - jesteśmy przedstawicielami Hailey City. Takoż przeproszę za moją wcześniejszą nieelegancką wypowiedź. Toż to z wrażenia na tak znamienitego gościa. Czmże zawdzięczamy sobie obecność Waszej Wysokości w naszym skromnym mieście? - Mephisto skłonił się lekko i z dłonią na piersi jak przystało na kamerdynera (na. Przy okazji próbował wypatrzeć u Króla Olch jakichkolwiek oznak co mogłoby się kryć za tym miłym uśmieszkiem.
PIERCE THE MASK
Rzut 1: 2 kości 6-ściennych Wynik: 12
6 + 6
Jak dodam +3 z karty do Mundance. Jest naprawdę SWEET!
  • What do you intend to do?
  • What are you really planning?
  • How could I get Influence over You?

    [^]


 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 19-12-2021 o 11:34.
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19-12-2021, 07:36   #24
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
W Metrze

- Masz dobry głos, ja gram trochę na perkusji pomaga na stres. Ojciec wychował mnie na klasykach ale osobiście mimo szacunku dla tego co zrobili Beatlesi uważam że są przereklamowani zgniótł ich własny sukces zespoły które zainspirowali są o wiele lepsze choćby The Zombies czy The Yardbirds - Eddie mógł na pierwszy, czy nawet drugi rzut oka wydawać się narwanym półgłówkiem jako efekt uboczny mocy miał trudności ze skupieniem ale gdy coś go zainteresowało potrafił się wykazać.

- Dzieciństwo spędziłem w krainie króla mórz to wymiar bóstw oraz istot wody mojego świata więc głównym pożywieniem były owoce morza. Metabolizm speedstera powoduje że ciągle jestem głodny nawet jak nie używam mocy a że w przeciwieństwie do mojego przyrodniego rodzeństwa nikt nie przyblokował mi wrodzonych mocy podczas dorastania jestem przyczajony używać ich non stop. Ciężko jest mi nie pędzić i budować relacje z innymi bo świat wydaje się taki koszmarnie powolny! Ale gdy następują tragedie i katastrofy to trzeba działać szybko, wtedy świat działa niemal na mojej prędkości! - Zaczął tłumaczyć po chwili, uświadomił sobie jak to brzmi zawstydził się bardzo.

- Nie o to chodzi że życzę sobie tragedii nie jestem jakimś super łotrem wiem że lepiej byłoby jakby był pokój i spokój... Co do mojego rodzinnego wymiaru Doliny to przypomina bardzo to co tutejsi pisarze nazywają fantastyką ze smokami, wróżkami, krasnoludami, Entami i magią oraz wieloma innymi istotami... Podejrzewamy że artyści po obu stronach bariery wymiarów są wyczuleni na sny o innych światach u nas w Dolinie mamy popularne historie o potwornych bezdusznych automatonach napędzanych mocą czarnej krwi i pierunami skradzionymi ze skarbców matki ziemi, miastach zatrucia, żelaznych ptakach ukrywających jeźdźców w przełykach brzmi znajomo prawda ? - Spytał z uśmiechem.

- Sorka że monopolizuje rozmowę, ludzie mówią że za dużo gadam i moim rozmówcom odpadają uszy - Dodał przerażony że zniechęci Mefisto do siebie.
 
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19-12-2021, 15:58   #25
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
W metrze
Słysząc pogaduszki drużyny o muzyce uśmiechnęła się i zaczęła śpiewać „Johny i hardly knew ye” ze szkockim akcentem.
- To prawie hymn narody Irlandczyków, a Szkoci to mieszanka Irlandczyków ze Scoti i Piktów. A jako pół Szkotka jestem ćwierć Irlandką…
Dwór Elfów.
Gdy usłyszała muzykę, miała ochotę ukryć się i obserwować wszystko z daleka, ale jakaś wyższa siła sprawiła, że poszła dalej. Za bardzo przypominało jej to „Where wild roses grow”, piosenkę, która zdaniem wielu nastolatek była o miłości, a była o seryjnym mordercy. I była dobra…
Gdy zobaczyła te istoty, zawołała.
- To pierdolone Fae. One deklamują ludzi i piszą dusze. – popatrzyła na króla i splunęła – Odejdź, to świat CZŁOWIEKa. Zimnej LOGIKI i bezwzględnej NAUKI. Nie ma tu miejsca na swoje bajdy i klechdy. Odejć w zapomnienie, gdzie twe miejsce… – zakrzyknęła.

Używam provoke someone. Cel, wymusić walkę. Wynik 6...

 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 20-12-2021 o 20:00.
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-12-2021, 13:37   #26
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Książę Olch patrzył na występ Diany niewzruszony, jedynie ponosząc pytająco jedną brew. Dalej siedział na swoim rumaku, rzucając na dziewczynę spojrzenie pełne chłodnej wyższości. Było jasna, że nie chce walczyć. Przynajmniej nie w tym momencie.

Dean obserwował władcę Fae i analizował to, co widział.

- Pragnę Was zaprosić na niezwykłą ucztę – wyjaśnił Oberon II – Mam przy sobie dwa kielichy – kontynuował, zbliżywszy się do bohaterów. Rzeczywiście, z tej odległości widać było, że trzymał je w rękach. Były piękne, stworzone z najczystszego, przezroczystego kryształu. Jeden zawierał coś, co na oko wyglądało na jasne, a drugi ciemne wino.

- W jednym z tych kielichów mieści się Wino Koszmarów – pokręcił lekko ciemnym winem – Ułoży ono pijącego do snu, w którym doświadczy swych lęków. Nie jest to najprzyjemniejsze, ale istnieje wielka siła w mierzeniu się ze swoim strachem. W drugim mam Wino Snów – tym razem jasne wino zawirowało w pucharze – da ono przyjemny sen, ujawniając największe marzenie pijącego. To doświadczenie jest z kolei bardzo przyjemne. Tylko od Was zależy, z którego kielicha pragniecie upić.

- Widzicie – wyjaśnił władca – To moja pierwsza wizyta na Pierwszej Materialnej i pragnę poznać skrupulatnie serca jej mieszkańców. Byłbym bardzo rad, gdyby wiedzy o tym dostarczyli mi ludzie wyjątkowo ciekawi. Bohaterowie też się tu wliczają. Plebs – pomiótł dłonią po otaczającym go Central Parku - ma swoje użytki, ale myślę, że Wasze marzenia bądź lęki posmakują mi wyjątkowo dobrze.

Dla Deana było jasne, że nie ma żadnego sposobu, by taki śmiertelnik jak on mógł jakkolwiek kontrolować bądź wpływać na Księcia Fae. Nie był nawet pewien, czy elfy dostrzegają w innych osobach człowieczeństwo.

M’olibden także obserwował uważnie. Widział, że Książę, choć piękny i tajemniczy, był prawdziwym zagrożeniem. Póki co nie był materialny, ale jego odrealniona królewska perspektywa w połączeniu z orszakiem elfów i tym, że ludzie byli dla niego ledwie zabawkami, mogły być wielkim problemem. Plus ciężko było ocenić jego siłę fizyczną, gdyby się zmaterializował.

- Więc – kontynuował Oberyn II – czy wypijecie z moich kielichów i weźmiecie udział w mej uczcie?


CUSTOM MOVE: ELVISH WINE

Macie do wyboru:

1. Wino Koszmarów:

Markujecie jedną kondycję (Fear lub inną, jeśli Fear jest już marknięte). Uzyskujecie w zamian 1 Potencial - stanięcie z własnym lękiem twarzą w twarz buduje charakter.

2. Wino Snów:

Leczycie 1 kondycję lub robicie switch 2 Labels według własnego uznania. Oberon II zyskuje Influence over you.

Po wypiciu dowolnego wina zapadacie w sen, w którym doświadczacie swoich lęków bądź marzeń. Dopiero, gdy wszyscy wypijecie, będzie można pokonać Oberona IIw walce.

Uznajmy też, że wypicie Wina Snów jest bardzo syte i nie trzeba Wam nic jeść ani pić przez 24 godziny - tak, wlicza się w to też Ed

 
Kaworu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-12-2021, 13:50   #27
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Eddie przez chwilę bawił się pomysłem wyjęcia słomiki i wypiciu obu win zanim Oberon zareaguję ale bogowie jedni wiedzą co by się wtedy stało?

- Zawsze wolałem czerwone wino wasza królewska mość, zresztą dziś w nocy widziałem już moje największe marzenie i największy koszmar jednocześnie a nie po to zajmuje się bohaterstwem żeby mnie głaskano po główce... Tutejszy plebs ma dziwne obiekcje co do napojów alkoholowych trzeba przeżyć dwadzieścia jeden wiosen popić sobie mogę tylko na wakacjach w Dolinie więc z chęcią skorzystam! Szkoda że wasza królewska mość nie da wypić obu jednocześnie! Alkohol w małych dawkach zupełnie na mnie nie działa jestem ciekaw jakby to było - Roześmiał się i chwycił puchar.
 
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-12-2021, 15:07   #28
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Diana z przerażeniem patrzyła na Rdiego.
- Nie róbcie tego, bo to gra, w którą nie można wygrać. Tu jest jak w piosence:
Po sztormach, burzach, nawałnicach, szkwałach
Na dwóch bliźniaczych zamieszkałem skałach
Od świtu do zmierzchu, od zmierzchu do świtu,
Na skale grozy i skale zachwytu.
Obie potężne i obie wspaniałe
Wbrew horyzontom posągowe pozy;
Na skale grozy – zachwyty zwietrzałe,
W skale zachwytu – ciemna ruda grozy

- Jeśli wypijemy wino snów, na zawsze zostaniemy uwięzieni w koszmarze naszych marzeń. Jeśli wypijemy wino koszmarów, to zawsze będziemy śnić nasze koszmary. Jestem człowiekiem i nie będą zabawką w rękach Rzeczy, istot od każdego z nas po tysiąckroć marniejszych… Proszę was, nie pijcie! Odejdźmy stąd…
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-12-2021, 15:14   #29
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Edlaue nie słuchał bo już dawno wypił, był narwany, nie potrafił odmówić wyzwania po za tym, zawsze był łasy na jedzenie oraz napitek. Jakby mógł to wypiłby i drugie wino choćby z samej ciekawości!

Był młody robił głupoty bo czuł się nieśmiertelny i niedowartościowany, zdawało mu się że jeżeli będzie rzucał się na każde zagrożenie to w końcu poczuje się spełniony...
 
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-12-2021, 16:15   #30
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Ja nie jestem człowiekiem, ale też nie zagram w jego grę - powiedział M'o. Wytworzone nagle metaliczne macki wytrąciły kielichy z dłoni elfa. - Zabieraj swoich przydupasów i znikaj stąd.
 
Mike jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:47.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172