Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-12-2021, 10:49   #82
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
post pisany wspólnie z Tauronem

Ambulatorium kombajnu, 15.08.2181, 19:58

Francis zaczął się zastanawiać nad podejrzliwością Purcella. Na pewno był wciąż w szoku, ale wojskowy, choć wyglądał na komunikatywnego, zdawał się naukowcowi podejrzany. Zerknął na Solberga, jak zareaguje na pytanie, ale sam wyciągnął swoje ID BionTechu.

- Wyglądają na prawdziwe - mruknął po krótkich oględzinach rozbitek - Choć oczywiście nie mam tego jak zweryfikować. Tak czy siak, bardzo dziękuję za pańską pomoc, doktorze Griffith. Nie wiem, co tam pan we mnie wpompował przez tę kroplówkę, ale czuję się jak nowo narodzony.

- Proponuję nie szarżować, żołnierzu - wtrącił upominającym tonem Solberg - Za szybko na popadanie w euforię. Pański stan wciąż może się pogorszyć. Proszę leżeć, odpoczywać i odpowiadać na pytania.

- Nie wiem, co jeszcze mógłbym powiedzieć - odparł Purcell wzruszając ramionami na tyle, na ile pozwalały mu pasy bezpieczeństwa - Znacie wszystko, co sam wiem. Flota ma odpowiednie służby, które przeprowadzą dochodzenie w tej sprawie. Nie możecie przekonać tej upartej baby, żeby jak najszybciej poszukała mojego okrętu albo wzięła kurs na najbliższą instalację kolonialną?

Nim Francis zdążył cokolwiek odpowiedzieć, audytor ujął swego korporacyjnego towarzysza pod ramię i w sposób uprzejmy, aczkolwiek stanowczy pociągnął za sobą w kierunku wejścia do ambulatorium.

- Zaraz wrócimy, więc sugeruję dać sobie spokój z głupimi pomysłami - rzucił w stronę rozbitka zajmując taką pozycję w korytarzu, by móc równocześnie obserwować i Purcella i przejście na mostek kombajnu.

- Początek rozmowy wyszedł całkiem dobrze, ale teraz znaleźliśmy się w martwym punkcie - oznajmił opierając dłoń na ramieniu Griffitha - Kapitan wybornie odegrała rolę tej złej, teraz potrzebujemy dobrych glin dla zrównoważenia sytuacji. Facet wie, że nie należymy do Kelland i reprezentujemy inne interesy. Myślę, że dam radę nakłonić go do współpracy znacznie lepiej niż Williamson.

Doktor uniósł pytająco brwi, nie mogąc się jednocześnie powstrzymać od rzucania okiem na spoczywające w czarnym worku zwłoki Ramona Castillo, odgrodzone od Purcella plastikowym parawanem.

- Proponuję przekazać mu nieco więcej informacji - wyjaśnił pewnym siebie tonem Solberg - Wyjawimy mu, że znaleźliśmy Bleinerta i że zaopatrzeniowiec nie odpowiada na radiowe sygnały. I że Wallander najpewniej zmienił się w chmurę zjonizowanych gazów. Chcę zobaczyć jego reakcję i sprawdzić, czy to nie otworzy mu ust. Jego opowieść jest ewidentnym dowodem na utajnioną współpracę amerykańskiej floty z Weyland-Yutani. To informacja o znaczeniu strategicznym. Do tej pory nikt nie zarejestrował ich wzmożonej aktywności w amerykańskich sektorach, trzymali się terytorium Wspólnoty. Musimy zrobić wszystko, aby się dowiedzieć, dlaczego weszli na pokład Bleinerta. I dlaczego właściwie zostali tam wpuszczeni. Jeśli reszta ludzi z Weyland-Yutani pozostała na tenderze, mogą tam być również dowody ich współpracy z Amerykanami.

Theodor Solberg urwał na chwilę przenosząc spojrzenie na Purcella, ścisnął mimowolnie silniej ramię Griffitha.

- Zabójstwo żołnierzy UA jest aktem agresji bez względu na okoliczności - dodał po chwili milczenia - Jeśli wejdziemy w posiadanie dowodów przed śledczymi z marynarki, BionTech zdobędzie mocną kartę przetargową w rozmowach dwustronnych. Wie pan równie dobrze jak ja, o co toczy się tutaj gra. Pańskie laboratorium to tylko drobny eksperyment w skali innych działań marketingowych BionTechu w sektorach Zjednoczonych Ameryk. Pozyskanie takich zasobów dla naszej firmy wpłynie nie tylko na jej relacje z rządem UA, ale również na nasze osobiste kariery. Nie chciałby pan zaznać przyjemności płynącej z realizacji długu wdzięczności w zarządzie BionTechu?

Słysząc zbliżające się kroki audytor umilkł na chwilę, kiwnął głową parze nadchodzących korytarzem załogantów.

- Mamy pewien plan, ale musimy coś jeszcze sprawdzić. Niedługo damy znać - rzuciła kapitan Williamson zerkając w przejściu do środka ambulatorium.

- Proszę się nie śpieszyć, jeśli to nie konieczne - odparł spolegliwym tonem Solberg - Mamy tu wszystko pod kontrolą.
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline