Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2021, 15:04   #199
Draugdin
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Uwolniona Millenna czuła się nadal trochę nieswojo. Być może dlatego, że dawno już nie pracowała drużynowo, a tu jak łatwo można było zauważyć dołączyła do drużyny, która niejedno już razem przeżyła i zdziałała. Trudno się czasem wpasować w dobrze zgrany zespół, a przynajmniej wpasować się tak od razu prosto z marszu.
Jazda na wierzchowcach, które najpierw znikąd się pojawiły, a potem równie tajemniczo zniknęły też nie pomogło się od razu zintegrować.

Ważne, że w miarę szybko i bez atrakcji dotarli do fortu Longshadow. Drużyna do której elfka dołączyła wyraźnie nie miała w zwyczaju marnować czasu i skierowała swoje kroki bezpośrednio w kierunku siedziby burmistrza. Jak się okazało drzwi ratusza były zamknięte, jednak dla niektórych z jej nowych towarzyszy nie było to przeszkodą. Z lekkim zdumieniem obserwowała jak Hannskjald i Beleren po prostu nic sobie nie robiąc ze zwyczajów czy dobrych manier najnormalniej w świecie wlecieli do ratusza przez najbliższe otwarte okno.

Nie przywykła jeszcze do takich sytuacji i lekko zaskoczona stała przed zamkniętymi drzwiami ratusza.
- Niezłe jaja... - Powiedziała do samej siebie pod nosem.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline