Cytat:
Napisał Johan Watherman Z innej beczki, widziałem nowy Matrix. Nie polecam. Jakby ktoś był naprawdę zainteresowany moim nerdzeniem - a jest naprawdę o czym się wypowiedzieć - to może dać znać. Nie będę produkował się po próżnicy, z grubsza ujmę to tak: film wydaje się stworzony tylko po to aby przekreślić cały sens pierwotnej trylogii...
...i nie dać nam kompletnie nic w zamian. Czysta destrukcja na gruncie fabuły, symboliki i estetyki. Barbarzyństwo kulturalne. |
No dobra, ale tak we krótkim skrócie: to jest zabawa w decoupage ze starych elementów dla samej zabawy starymi elementami (tak to mi wyglądało po trailerach - jak pospolity skok na kasę z cyklu remake dla nabicia kabzy), czy - jakby tam nie wyszło - zabawa w starym uniwersum z puszczaniem oka do fanów, żeby może popchnąć te pytania, które stawiała pierwsza część w inną stronę?
Dostałem na Święta ten Unlimited do Cinema City, więc złotówek nie stracę, ale czy sam czas warty straty?