26-12-2021, 22:12 | #351 |
Hungmung Reputacja: 1 | Już jest! Polska superprodukcja fantasy "Magnaci i Czarodzieje" |
28-12-2021, 20:38 | #352 |
Moderator Reputacja: 1 | Widzę, że Hungmung bawi się w nekromantę. "Magnaci i Czarodzieje" to nie jest kompletnie mój typ humoru, a nawet więcej, tak obrana estetyka jest dla mnie obrzydliwa. Jeśli mówimy o filmach krótkiego metrażu, to autorzy serii Epic NPC Man - którą bardzo polecam - wypuścili ostatnio taką oto perełkę: https://www.youtube.com/watch?v=PEe-ZeVbTLo Z innej beczki, widziałem nowy Matrix. Nie polecam. Jakby ktoś był naprawdę zainteresowany moim nerdzeniem - a jest naprawdę o czym się wypowiedzieć - to może dać znać. Nie będę produkował się po próżnicy, z grubsza ujmę to tak: film wydaje się stworzony tylko po to aby przekreślić cały sens pierwotnej trylogii... ...i nie dać nam kompletnie nic w zamian. Czysta destrukcja na gruncie fabuły, symboliki i estetyki. Barbarzyństwo kulturalne.
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. Ostatnio edytowane przez Johan Watherman : 30-12-2021 o 21:58. |
28-12-2021, 20:48 | #353 |
INNA Reputacja: 1 | Czyli jak nie znam poprzednich matrixów to będzie git?
__________________ Discord podany w profilu |
28-12-2021, 20:56 | #354 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Dostałem na Święta ten Unlimited do Cinema City, więc złotówek nie stracę, ale czy sam czas warty straty? Ostatnio edytowane przez Panicz : 28-12-2021 o 22:31. | |
28-12-2021, 21:26 | #355 | |
Moderator Reputacja: 1 | Będzie jeszcze gorszy jako film sam w sobie Nawet efekty nie prezentują niczego specjalnego. Cytat:
Tylko, że niestety nie jest to bycie meta i odniesienia z pewną miłością do oryginału, szacunkiem albo takim luźnym "hej, patrz, uśmiechnij się" jakie znamy. Nie chcę projektować wrażeń, ale artystycznie film wygląda jakby Lena... nienawidziła starego Matrixa i chciała Zmartwychwstaniem po prostu wyżyć się na niem, pognieść jak kulkę papieru. W fabułę nie będę wchodził, chociaż ona miejscami nie istnieje. Z czysto filmowego punktu widzenia to jest problem, problemem jest realizacja. Film wygląda po prostu jak każdy inny bezpieczny blockbuster. Te same kolory, praca kamery, te same używanie barw (pomarańczowy!). I aby było zabawniej, nie robi tego wcale lepiej niż inne filmy tego typu. Choreografia walk pozostawia wiele do życzenia. Masz albo szarpaniny albo typowe, generyczne sceny walki. Nawet nic fantazyjnego nie zrobili z mocami Neo. Kastingi aktorskie to jest też coś w rodzaju żartu. Tu musiałbym wchodzić w spoilery, ale podobno niektórych aktorów nie udało się pozyskać np. Hugo Weavinga więc był plan... i na jego miejsce wsadzono kogoś, kto po prostu nie pasuje. O re-kastingu Morfeusza to już całkiem szkoda gadać, ale nowy Morfeusz jest tak bardzo glam, że mógłby spokojnie mieć występ jako drag queen i by to pasowało do tej... nowej postaci. Tylko, że ile ma się do tego, że to Morfeusz? Jaka jest motywacja tej zmiany? Generalnie nie warto. Wybieram się w tym tygodniu na nowego pająka od Marvela, jeśli lubisz filmy Marvela to dam znać
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. Ostatnio edytowane przez Johan Watherman : 29-12-2021 o 11:28. | |
28-12-2021, 22:35 | #356 |
Reputacja: 1 | Dzięki Johan To, żeby nie zostawiać gołego posta - jeśli ktoś lubi Wesa Andersona, to ten nowy 'Francuski Kurier' jest najbardziej WesowoAndersonowski z jego filmów. A jak ktoś niekoniecznie ma opinię, ale czuje teraz w świetle grudnia ochotę na 'Dziadka do orzechów', krakowskie szopki i ogólnie choinkowo-adwentowe misterne konstrukcje to chłonie się przeprzyjemnie. 'Szef roku' z Bardemem z kolei, trochę bulwarowa komedia, prosta i lekka, acz warta chwili. Javier taki Gajosowaty, ładnie to prowadzi. |
29-12-2021, 00:05 | #357 | |
Hungmung Reputacja: 1 | Cytat: Nice day for fishing aint it! Morning! | |
30-12-2021, 20:54 | #358 | ||
Reputacja: 1 | Polecam: Magnaci i Czarodzieje (2021, z poprawionym narratorem) - arcydzieło polskiej kinematografii. Możecie go za darmo obejrzeć na youtube. Jedyny minus to to, że jest dość krótki. Jak podobał wam się Bułgarski Pościg to i to wam się spodoba. Bardzo dobre dialogi w szczególności w scenach ze Stachu Jonesem. Fabuła spoko, choć trochę szkoda, że krótki. Obejrzałem dwa razy i pewnie obejrzę jeszcze nie raz. White Lines - serial na netflixie, co prawda główna bohaterka jest irytująca i nie chce jej się oglądać, ale jednak zagadka kryminalna związana z zabójstwem Axela jest bardzo dobra. Muzyka jest wspaniała w tej produkcji, w szczególności we fragmentach dziejących się w latach 90. Cieszy, że nie ma i nie będzie drugiego sezonu. Zajawka zachęca do obejrzenia, a pierwszy odcinek mocno zniechęca (przez główną bohaterkę Zoey, reszta postaci jest bez zarzutu), ale dajcie temu szansę. Przynajmniej dla muzyki. Chociażby tego kawałka, który mam nadzieję pamiętacie z lat 90. Cytat:
Cytat:
Srpski Film jest jak najlepszy rollercoaster jaki jesteście sobie wstanie wyobrazić. Najpierw dość szybko wagonik jest ciągnięty wyżej i wyżej, aby stanąć nad samą otchłanią. A gdy patrzysz w otchłań ona patrzy na ciebie. I wtedy puszczają hamulce i mkniemy w dół z niesamowitą prędkością i gdy już mamy uderzyć w ziemię to okazuje się, że to jeszcze nie jest dno, że można upaść niżej. I dopiero wówczas możecie w pełni zrozumieć muzykę napisów końcowych. Jeżeli po tym filmie uważalibyście nadal, że świat nie jest czarno-biały, a szary to uważalibyście tak tylko dlatego, że nie jesteście po stronie bieli. Dobro i zło. Srpski Film wspaniale definiuje zło. Ostatnio edytowane przez Anonim : 30-12-2021 o 21:36. | ||
01-01-2022, 20:04 | #359 |
Bradiaga Mamidlany Reputacja: 1 | Ja tam bawiłem się całkiem dobrze i to mimo faktu, że film trwa prawie dwie i pół godziny. Być może wynika to z faktu, że nie miałem wobec niego żadnych oczekiwań. Wiedziałem, że nie jest w stanie pobić “jedynki” pod żadnym względem. Pierwszy Matrix wyważał w jednej chwili wiele drzwi i to na różnych poziomach, czy to artystycznym, kulturowym, czy nawet filozoficznym. Skoro drzwi zostały wywalone wraz z framugą, to nie da się zrobić tego po raz drugi. Czy film jest parodią? W pewnym sensie tak, czasami nawet bardzo mocno ocierający się o kicz i myślę, że to w pełni świadomy zabieg. Para zakochanych głównych bohaterów wiszących na tle zachodzącego słońca, Morfeusz biegający w różowym płaszczu, czy zabawa okularami, no coś pięknego. Czy jest jakiś głębszy przekaz? Myślę, że tak, choć nie jest on w żadne sposób ukryty pod jakimiś symbolami i alegoriami. Zostaje wywalony kawa na ławę i choć jest oczywistą oczywistością, to i tak uważam, że fajnie, że został wypowiedziany. “Owieczki nigdzie się nie wybierają. Podoba im się mój świat. Nie chcą wolności, ani władzy. Ludzie nie chcą wolności Chcą być kontrolowani. Pragną komfortu pewności.” - mówi w końcowej scenie Analityk. I to jest prawda dużo bardziej przerażające niż wizja maszyn, czy też tajnych sił, które trzymają nas w cyfrowym więzieniu. Matrix 4 mimo patetycznego podtytułu, nie spowoduje wskrzeszenia mody na migające zielone cyferki i skórzane prochowce, ale film nawet nie ukrywa, że miał taki zamiar. Jak dla mnie to tylko zabawa konwencją i to w mojej ocenie całkiem udana. Psychofani będą rozczarowani, ale wiadomo jak z nimi jest. Tych się nigdy nie da zadowolić i nieważne, czy to fani Wiedźmina, Gwiezdnych Wojen, czy Matrixa. Natomiast fakt, że “czwórka” jest stworzona przez siostrę, a nie brata Wachowskiego jest w moich oczach tylko dodatkowym ironicznym motywem, podkreślającym z czym tak naprawdę mamy do czynienia. Za to, to co mnie denerwowało to drewniana gra Reevesa. Oj, jak ten typ mnie wnerwiał tym swoim baranim wzrokiem i nic nie wyrażającą gębom. W sumie, jak tak sobie teraz myślę, to w “jedynce” chyba grał tak samo, ale tam mnie to jakoś tak nie drażniło. Na koniec jeszcze kilka ciekawych kwestii, które wyłapałem. Bugs do Neo “Wzięli twoją historię, coś co znaczyło tak wiele dla ludzi takich, jak ja i zmienili to w coś trywialnego. To właśnie robi Matrix.” chciałoby się dopowiedzieć Matrix czwórka. Smith w rozmowie z Neo “- Sprawy się zmieniły, Rynek jest trudny. Jestem pewien, że rozumiesz dlaczego nasza ukochana macierzysta firma, Warner Brothers, postanowiła zrobić kontynuację trylogii. - Myślałem, że nie mogą tego zrobić - Mogą Poinformowali mnie, że zrobią to z nami lub bez nas. Powiedzieli jasno, że zerwą kontrakt jeśli nie będziemy współpracować. - Naprawdę? - Wiem, że powiedziałeś, że dla ciebie ta historia jest zamknięta, ale tak to właśnie jest z historiami. Tak naprawdę nigdy się nie kończą, prawda?” Shepard do Neo “- Niesamowite. Jesteś prawdziwy. - Znowu to słowo.” Analityk “Nadzieja i rozpacz prawie nie różnią się kodem” “Nie obchodzą was fakty. Chodzi o fikcję. Jedyny świat jaki się liczy, to ten tutaj. (puk, puk palcem w czoło). A wy ludzie wierzycie w najbardziej niedorzeczne bzdury.” Ostatnio obejrzałem też Residenta. Także przyjemnie spędzony czas, choć i fabuła i konwencja znana do bólu. Ogólnie polecam, jak ktoś lubi takie klimaty i ma sentyment do serii. Niby nic odkrywczego, ale oglądało się przyjemnie.
__________________ I never sleep, cause sleep is the cousin of death |
02-01-2022, 14:37 | #360 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Scenariusz trzyma się kupy, mimo że został sklecony z dwóch gier, które nawet nie miały miejsca w tym samym czasie. Największą bolączką filmu są główni bohaterowie, którzy zagrani zostali dobrze, ale widać że musieli jakoś sobie dawać radę i wręcz "walczyć" ze scenariuszem, żeby ich postaci nie rozpadły się na ekranie. Najgorsza jest Jill, której charakter zmienia się w trakcie filmu ze sceny na scenę i zasadniczo mamy do czynienia z 2 albo i 3 różnymi postaciami. Od psychopatki do Rose z Titanica. Na minus również słabe miejscami CGI i kilka kompletnie niezrozumiałych i zbędnych zmian (choćby wygląd mutacji Birkina). Na plus wiernie oddane scenografie, ładne ujęcia, przejrzyste (mimo ciasnych przestrzeni) sceny akcji. Jako wisienka na torcie dodam jeszcze że od filmu bije klimat horrorów z lat 90tych. Czuć zarówno że to horror, a nie akcyjniak, jak i to że mamy do czynienia z wysokobudżetowym kinem klasy B czy C, co jest zabiegiem celowym. Ogólnie polecam zobaczyć samemu i ocenić, chociaż domyślam się że te oceny mogą być dość skrajne z uwagi na znajomość serii gier.
__________________ "No matter gay, straight, or bi', lesbian, transgender life I'm on the right track, baby, I was born to SURVIVE No matter black, white or beige, chola, or Orient' made I'm on the right track, baby, I was born to be BRAVE" | |