Cytat:
Napisał Hood Ja wiem, że pewna odmiana jest wręcz konieczna, ale czy robienie z Cthulu Latającego Cyrku Monty Pythona sprawdzi się na dłuższą metę? |
Nie sprawdza się. Stestowałem na swojej grupie i muszę powiedzieć, że są, jak wszędzie różne "smiechawki", ale nie trwają długo. I pewnych sesji nie sposób jest prowadzić "lekko". Czasami, raz na pół roku, owszem, ale potem to tylko ze szkodą dla Cthulhu to się robi. Dobrym przykładem są chociażby niektóre odcinki X-files, lekkie i wyraźnie odcinające się od reszty. Jednak zdażają się raz lub dwa razy na całą serię.
Czasami rzeczywiście graczy nie sposób powstrzymać. Dlatego podany przykład Toona jest odpowiedni. Pogramy sobie jedną sesję w Toona i od razu przechodzi. Choć ostanio coraz częściej raczej Paranoja jest grana.