Kelgar po nie udanym ataku pomyślał -Co ze mnie za amator co mi sie stało chyba wyszedłem z wprawy.Kelgar widząc Perendhila biegnącego na smoka krzyknął -No wreszcie co tak długo.W zamieszaniu bitewnym widząc że już jeden smok padł na glebę Krasnolud wpadł na pomysł. -Perendhil słuchaj musimy zabić tego półsmoka.Mam plan ja podetnę tego smoka a ty go dobijesz.Po chwili Kelgar odrazy wziął sie do roboty. podszedł do smoka na długość swojego topora i pochylił sie jak najbardziej potrafił od razu wyprowadzając atak na nogi połsmoka i tylko czekał na reakcje Perendhila |