Cytat:
Napisał Gladin A ze złapaniem Alfonsa też nie chce być wiązany w takim razie? To on go oficjalnie nie ścigał, skoro tam była mowa o sierżantach, którzy składali mu raport itp? |
Tym bardziej nie chce. O tym też było. W jednym z pierwszych postów wprost powiedział, że obawia się, że jeśli tylko zacznie oficjalne śledztwo i jego agenci zbliżą się do prawdy, z miejsca dostanie rozkaz zakończenia go.
Oficjalnie to on Alfonsa nie ścigał, przecież właśnie dlatego zamiast wysłać swoich ludzi skłonił sierżanta Grubera (instruktora w garnizonie, który wcześniej pracował w Straży Miejskiej i który nijak nie był podwładnym Manfreda) by wysłał jakichś nieznanych Manfredowi ludzi z misją UWOLNIENIA Alfonsa (który w zamian miał mu zdradzić informacje), którą Ostatni widowiskowo skopali PORYWAJĄC Alfonsa i radośnie prowadząc go do garnizonu na przesłuchanie. Chwała Sigmarowi, że Leo (dobra robota druidh) zasabotowała działania Gustawa, bo inaczej Manfred by się dowiedział kto mu cały plan wysadził i dopiero by było (ruszanie na wojnę, kiedy szef Twojego wywiadu Cię nie lubi jest ryzykowne bardziej niż zwykle). Na szczęście Leo uratowała sytuację (częściowo), a Gruber nie wsypał Ostatnich. Ale jak już pisałem, Alfons po takim numerze przestał ufać Manfredowi. I stąd tak mniej więcej połowa Waszych obecnych problemów.