Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2022, 12:04   #1029
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Przed spotkaniem w ogrodzie



Spiskowanie z Hidekim

Migmar na widok Hidekiego zacisnął zęby podszedł do niego i powiedział - Przez tą sytuacje na przyjęciu i twoje teorie spiskowe z gazety bulwarowej czy powieści groszowej dla pensjonarek musiałem zrezygnować z planu proszenia Pani Asami o pomoc w uwolnieniu waszych rodziców z więzienia politycznego. Uwaliłem swoją karierę w policji i życie żeby zrobić z twojej siostry bohaterkę a z siebie przestępcę. Nie zrozum mnie źle o nic mnie nie prosiliście po prostu spłaciłem dług, bo kiedy mnie poznaliście pomogliście mi w najczarniejszym momencie mojego życia zupełnie bezinteresownie ale twoja siostra ona ma za dobre serce... Nie da rady wykorzystać tej sytuacji żeby pomóc waszym rodzicom, skoro już masz rozsiewać plotki zrób to w dobrym celu - Klepnął Hidekiego w ramię.

Po chwili zastanowienia dodał - Za zamachem stał Meelo i bliźniaki oboje chcą wojny możesz sprzedać tą informacje prasie żeby zarobić trochę pieniędzy - Postanowił skłamać chłopakowi żeby wykorzystać jego plotkarstwo.

- Potem jeszcze będę chciał pogadać z wami Neo Grupo Awatara ale teraz nie mogę bo mam zebranie nie jestem złym człowiekiem przepraszam jeżeli zawiodłem wasze zaufanie- Ukłonił się przed dzieciarnią potem poszedł do ogrodu.

W ogrodzie

Dorjee słuchał historii zaginionych awatarów oraz słów towarzyszy w milczeniu w końcu z oczu poleciały mu łzy pomyślałby kto że nie tka wiatru a łzy jak w klasycznej sztuce z Wysp Bursztynowych. Otarł oczy rękawem odchrząknął i powiedział

- Pan Daichi ma racje, słysząc te historię widzę jak destrukcyjne jest moje pragnienie zemsty na Mistrzu Meelo... Mistrzyni Jinoro mam do was dwie prośby - Wyciągnął z za pazuchy list.

- Przekażcie to Mistrzyni Ikki to list z przeprosinami i wyjaśnieniami dlaczego zrobiłem to co zrobiłem... Wolałbym powiedzieć jej to osobiście ale mogę nie mieć okazji chcę żeby wiedziała ile dla mnie znaczy oraz ją przeprosić a z tej Misji mogę nie wrócić -

- Ostrzeżcie Mistrza Meelo i zaplanujcie działania dyplomatyczne muszę obsmarować waszego Starszego brata aby zyskać zaufanie Mglistego Lustra najlepsze kłamstwo jest osnute wokół prawdy szczególnie że jedna z członkiń twierdzi że wyczuwa kłamstwo jak Toph wiem że igram z wywołaniem wojny ale to jedyny sposób żeby pomóc Pani Awatar Korrze jeszcze chwilę temu nie myślałbym o ostrzeżeniu... - Muzyk który w gabinecie odzyskał nieco koloru na twarzy, błysku w oku teraz znów wyglądał jak śmierć na chorągwi blady i przytłoczony własnymi błędami życiowymi.
 
Brilchan jest offline