Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-01-2022, 20:39   #1033
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Dzieciarnia

- Rin poprosiłem Hidekiego żeby pomógł mi z pewną bardzo ważną sprawą na podobnej zasadzie jak ja pomagam Pani Asami nie zawsze możemy sobie o wszystkim wprost mówić w danej chwili nawet jak bardzo sobie ufamy, czasami dla dobra misji trzeba coś ukryć - Druga część wypowiedzi była bardziej skierowana do adoptowanej córki Awatar.

- Meelo opracował metodę bezpiecznego rozwiązywania konfliktów w jednostce wojskowej podczas sytuacji bojowej ale nie mamy teraz czasu więc może zawieśmy lanie na chwilę ? Istnieje cały system gradacji co należy się za jaką obrazę na przykład sugerowanie że ktoś śpi z własną Matką to podbite oko albo rozbita warga które muszą się zagoić bez pomocy leczenia wodą. Zaś konflikt jaki jest pomiędzy Kohaku i Hidekim to byłby wzajemny cios z liścia. Wrogość z Tobio najłatwiej byłoby rozwiązać zapasami bez użycia Tkania czy broni żeby było uczciwie - Wymieniał.

- Generalnie chodzi o to żeby rozładować wrogość w bezpieczny sposób w sytuacji bojowej musisz mieć zaufanie do osoby która ma ci chronić plecy - Wyjaśnił.

- Jak piszczałka? Czy przyniosła ci szczęście? Przykro mi, że nie będę mógł na razie ci pomóc tak jak obiecałem, ale wreszcie natrafiliśmy na trop Korry - Starał się odwrócić uwagę malca jednocześnie okazując mu szacunek, bo naprawdę ciekawiła go odpowiedź na pytanie.

Wielki Improwizator Tańczący na ostrzu Noża

- Mistrzyni mam świadomość, że jestem na granicy bycia współodpowiedzialnym za wywołania wojny, w której mogą zginąć miliony, ale prawdopodobnie ta wojna wybuchnie w ten bądź inny sposób. Bliźnięta chcą wojny same zleciły zamordowanie własnego Ambasadora na tym przyjęciu było, co najmniej pięć różnych planów żeby dokonać prowokacji... Nawet za samą próbę mogą wykorzystać, jako pretekst… W ten sposób mogę wykorzystać sytuację żeby pomóc Pani awatar Korrze i uratować kelnera, który z mojej winy jest teraz ich zakładnikiem - W Migmarze obudził się strateg wojskowy.

- Patrząc z czysto matematycznego punktu widzenia należałoby porzucić biednego kelnera na straszliwą śmierć i zabić Korrę, aby unieszkodliwić zagrożenie i czekać aż się odrodzi nie wiem jak ty Mistrzyni, ale ja nie jestem w stanie wprowadzić takiego planu w życie. Tak czy inaczej prawdopodobnie nigdy nie będę mógł spokojnie spać z czystym sumieniem taką cenę płaci się za chęć zmiany świata - Po tonie głosu można było poznać, że wcale mu się to wszystko nie podoba.

- Co do Raavy pamiętaj, co powiedział Profesor tam w gabinecie Duchy są uosobieniem idei nie możemy im przypisać naszej moralności. Zgadzam się z Panem Daichim osobiście wierzę, że Raava nie rozumiała istot śmiertelnych nawet, jeżeli posiadała jakąś formę wszechwiedzy istnieje różnica pomiędzy wiedzą a doświadczeniem. Sądzę, że może jej się podobać czucie ludzkich emocji jej paradygmatem jest Prawo i Porządek po uwięzieniu Vaatu jej pozycja nie była zagrożona. Być może to, co dla nas wydaje się zbrodnią nie wykraczało po za parametry tego, co Raava uznaje za porządek? Może nawet podobała jej się intensywność tych emocji ? - Wzruszył ramionami.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 16-01-2022 o 22:03.
Brilchan jest offline