Dzieci
Aiko westchnęła głośno. Miała wrażenie, że wszystko idzie nie tak, jak powinno.
- Hideki, może być przeprosił za tą plotkę z Kuni i panią Asami? Kuni, rozumiem Twój gniew, ale proszę, staraj się nad sobą panować. Hideki, chcesz mojego tkania? - ostatnie pytanie zadała z prawdziwą troską w głosie. Upadli
- Przepraszam za moje najwidoczniej złe założenia, nie chciałam grzeszyć ignorancją - Aiko pokornie schyliła głowę - Ale naprawdę wydawało mi się, że skoro zjednoczony Vaatu plus człowiek jest Awatarem zła, to Awatarzy powstali z Ravy i człowieka powinni być... no cóż, oświeceni? Czy to znaczy, że dla Vaatara - jakiegoś z przyszłych wcieleń - istnieje nadzieja? I.... - zawahała się przez chwilę - czy owi "zapomniani" Awatarowie istnieją w świecie duchów? Mimo wszystko nie chciałabym ich kiedyś spotkać po drugiej stronie... - przebiegły ją ciarki po plecach na samą myśl. |