Kiedy Avaganis zobaczył majaczącą w oddali walkę, popędził konia, ale po chwili zatrzymał go i zeskoczył, przywiązał na szybko konia do drzewa, a następnie wyciągnął miecz i pobiegł w stronę walczących. Nie obchodziło go to czy to co widział może wydawało się walką. Teraz ogarnięty był szałem, najpierw zabije stworzenia, a później tą postać jeśli będzie miał ochotę. Kiedy się zbliżył i przekonał co to jest, bez wahania przebił mieczem, najbliższego zwierzaka, którego zobaczył. Po chwili rozglądał się co się dzieje z drugim.
__________________ Irokez lub glaca to powód do dumy... |