- Urazy zachowamy na potem - mruknął Lupus i dodał ciszej -
A ja cię żmijo moim wozem wiozłem.
- Dobra - powiedział głośniej -
niema co dup rozpłaszczać na zydlach. Ruszajmy. Kto umie pisać? Lisica powinna mieć dryg do kaligrafii, Tosse daj jej kawałek węgla.