Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2022, 08:42   #178
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Rip nader beznamiętnie przysłuchiwał się wymianie zdań i spojrzeń prowadzonych przez Darie i dwoje swoich kamratów , nie to że nie był zainteresowany rozwojem sytuacji, nie to że nie trzymał broni w pogotowiu – bo trzymał - zwłaszcza że po czarującej w podwójnym tego słowa znaczeniu Darii można się było wszystkiego spodziewać. Po prostu był zwyczajnie po ludzku na skraju wyczerpania psychicznego. Fizycznie jeszcze trochę by pociągnął, ale ilość przeżytych tego dnia wydarzeń ich pęd , kumulowane zagrożenie, potencjalna utrata życia, pracy, wolności itd.

Trochę za dużo tego było wszystkiego , utrata towarzysza … na końcu jeszcze magiczne fajerwerki i informacja że mają złapać kupca raz jeszcze …tego kupca którego brat pociągał za sznurki w straży. DOŚĆ Musiał gdzieś kimnąć gdyż mózg już od kilku godzin nie pracował mu tak jak trzeba a gdy zawodziła główka wówczas wszystko inne też szybko zaczynało się rypać. W tym fachu trzeba było myśleć i to szybko … no może z wyjątkiem gdy w fachu było się Tossem , wówczas w zasadzie można było mieć wszystko w tej części ciała na której zwykle się siada.
 
Eliasz jest offline