Adam zapamiętał numer telefonu zawsze miał dobrą głowę do cyfr.
- Przekraść się nijak nie dam rady, ale odwracanie uwagi bajerowanie to moja brocha - Zerknął na skupisko imprezowiczów - Kurwa jakbym miał przy sobie dragi albo alkohol to byłoby łatwiej, teraz żałuje, że wybrałem życie w trzeźwości i spuściłem moje zapasy po pierwszym "Upadku"... Błażeju kopsnij mi ze 3 naboje z któregoś z gnatów wydaje mi się, że gotówka nie ma w tym świecie wartości a nie chce być zupełnie goły zawsze mogę powiedzieć, że ściągnąłem z trupa i spróbować wkupić się na imprezę - Poprosił.
Bał się, że razem z Patrycją go tu zostawią, ale nie mógł tego powiedzieć na głos musiał być silny... Chciałby wiedzieć czy jego alter jeszcze żyje w tej wersji rzeczywistości. Gdyby był jakimś celebrytom wszystko byłoby o wiele łatwiejsze... O ile znał siebie na pewno próbowałby zostać królem end of the world, parties, ale kto go tam wie?
- Wiecie, co? Jak skakaliśmy z jedynki do ósemki to miałem wrażenie, że mógłbym wyczytać wasze emocje może to jest ta moja Meridiana? Spróbuje to teraz zrobić może to da mi jakieś wejście albo trochę informacji... - Spróbował powrócić do tamtego dziwnego uczucia i zyskać jakieś dane z tych ludzi:, Jaki mieli nastrój? Czego pragnęli? Czego się bali?
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 04-02-2022 o 14:40.