Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2022, 14:04   #98
Caleb
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację

Rab nijak nie rozumiał zabiegów przez Morrę czynionych, gdyż właściwość fungusów wszelakich tylko wprawni mykesi pojąć potrafili. Stał takoż z boku i przypatrywał się staraniom mającym byt Haruka ratować, choć nadzieje gasły również szybko, jak wzrok za maską skryty.
Nade wszystko wciąż pożerało go przeczucie, że nie powinni do Topieli zaglądać. Choć w okolicy względny pokój nastał, tak czuł napięcie nieokreślone, jakby spomiędzy wiekowych drzew coś skrytego nań spozierało. Sprawa jednak komplikacjom ulegała, gdy najwidoczniej Molsuli postanowił swój osąd zmienić. Azaliż on jednak za akcydentem stał?
– Wędrówka do Aeynechen to dla wszystkich ryzyko, stawką zaś jedno życie, które na naszych oczach już wygasa – podjął znowu elben, mając skrytą nadzieję na starca poparcie. – Jeśli śmierć po woja idzie, nie godzi się stawać na jej drodze. Haruk ni kompanem, ni bratem mi nie był, ale wątpię, aby podobnym brzemieniem chciał zostać, jeśli na powodzeniu Otoki mu zależało.
Jego perorę przerwał jednak sam zainteresowany, na chwilę jednak tylko odzyskując mowę. Jak się zaraz okazało, nie swoje słowa wypowiadał, co rab postanowił wnet wykorzystać.
– Słyszałem już podobną mowę, gdym odkrył, co kryją szczyty drzew. Wtedy również ten amulet otrzymałem – tu wyjął z pakunków bibelot z osobliwego metalu wykuty i na łańcuszku zwieszony. – Sprawę zechcę wam czem prędzej wyłożyć, ale pierw apel składam jak tu stoimy. Ciało shyty pewnikiem nie on już zamieszkuje, tym prędzej powinniśmy sprawę zakończyć.
Przez chwilę jeszcze milczał, dławiąc w sobie myśl jakąś. Nie chciał w swojej perorze pójść zbyt daleko. Nadal też przede wszystkim za użytecznego pragnął uchodzić.
– Nie będę jednak przeszkód robić, jeśli większość inaczej zadecyduje. Gdyby zaś moja obecność w Aeynechen coś w sprawie zmieniła, tedy i ja pomogę. Spieszmy się jednak, czas ucieka.
 
Caleb jest offline