Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2022, 20:02   #255
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Magik próbował cokolwiek wypatrzyć. Leżąc wgapiał się w budynki licząc, że coś dostrzeże.

Jak tam wleźć i przegonić tych padlinożerców? Magik nie wiedział. Wyobraźnia podsuwało mu wizje przerośniętych zmutowanych karaluchów, każdy wielkości człowieka, po kolei szamiących zwłoki. Czy ciuchy też pożrą. Pewnie tak, one są w końcu zmutowane.

- Jak będą uciekać to pytanie w którym kierunku. Gorzej jak w naszym. Nie wiem co tam jest. Rzemień, rzuć kamieniem w te budynki, zrobi się hałas i może usłyszymy czy coś się zmieniło. Chyba nie będą do nas strzelać, co?

Magik nadal próbuje cokolwiek wypatrzyć, rzut na skan (2+k10):
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline