Migmar podszedł do Hidekiego - Stary uważam cię za dobrego kumpla- Oznajmił i trzepnął go lekko po głowie otwartą dłonią - A dobry kumpel mówi swojemu kumplowi kiedy pierdoli głupoty dając się oszukać prasie... Jakbym ja kiedyś pierdolił głupoty masz prawo trzepnąć mnie w łeb Stary- Powiedział z szerokim uśmiechem. - Nie mogę wejść w szczegóły bo rodzina Kazumi zabiłaby mnie, ciebie i wszystkich naszych bliskich oraz znajomych gdyby się rozniosło ale jako osoba która wspólnie z Panem Daichim rozwiązała sprawę porwania mogę ci powiedzieć że Hitomi i jej Matka są złymi bogaczami którzy manipulują prasą w przeciwieństwie do Pani Asami nie należy im ufać - Wyjaśnił. |