Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-02-2022, 17:27   #349
Icarius
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Karl wziął Rudigera na bok i wprost zapytał o sytuację z Kislevitami.
- Ponieważ musimy sobie wzajemnie ufać w wielu kwestiach zapytam wprost bez kluczenia. Przyglądasz się tym uchodźcą z dziwnym wyrazem. Nie potrafię tego rozgryźć bo ze mnie prosty rycerz. - wysilił się na delikatny żart - To współczucie, pretensja, żal? Nie chciałbym mieć tu problemów. Trzymamy się razem pamiętaj. Karl był raczej przekonany, że Rudiger głupi nie jest i sam to wszystko rozumie. Zbyt wiele jednak błahych nieporozumień widział by nie pozostań czujnym. Ludzie nawet rozsądni byli skłonni skoczyć sobie do gardeł z głupich powodów. Zwłaszcza gdy nerwy mieli napięte, wypoczynku było mało a zagrożenie było na wyciągnięcie ręki. Czy jak w tym przypadku rzut kamieniem od zamku. Rycerz kontynuował nim otrzymał odpowiedź na pierwszą cześć rozmowy,
- Pamiętaj, że bestia której nie sprostaliśmy w grupie cały czas jest blisko. Nie ma co karku nadstawiać, siedzimy tu razem dla bezpieczeństwa, rannych mamy. Czekamy świtu i jedziemy do wioski. Na zarobek jeszcze przyjdzie czas. Trzymajcie się mnie, zostańcie tu dłużej i będzie dobrze. - Von Mutig nie nachalnie zasugerował bezpośrednio mężczyźnie, że współpraca z nim może być opłacalna. Za mało wiedział jednak o Jastrzębiach i znał odpowiedź Laury było jakoś mocniej brnąć w tę rozmowę. Jeśli Rudiger nie będzie gwałtownie protestował. Rycerz miał zamiar powiedzieć Ważko i innym, że widzieli tu ślady nie tylko wilków i nie ma co nadstawiać karku po nocy.
 

Ostatnio edytowane przez Icarius : 07-02-2022 o 17:29.
Icarius jest offline