Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-02-2022, 16:00   #79
Kaworu
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Młodzi bohaterowie ruszyli, każdy w swoją stronę. M’olibden z Eddiem pod ręką poleciał do swojej miejscówki, a Diana i Dead ruszyli w stronę Starbucksa, w którym pracował Mephisto. Za nimi zostawili Central Park, oświetlany powoli jasnością nadchodzącego poranka, w którym niedoszłe ofiary Oberona II budziły się powoli do życia.

Nikt nie wiedział, że ukryty w krzakach, dosyć daleko – miał dobry zoom w aparacie – czekał samozwańczy bohater… złoczyńca… osoba o własnym zestawie supermocy. Niebiesko-szary cyborg, który już dawno zastąpił większość swoich elementów i narządów komputerowymi częściami, z wyłączeniem bodaj tylko mózgu. Nagrywał, fotografował i podsłuchiwał wszystko, co miało miejsce i w czym brała udział grupa młodych herosów.

Cyborg zachichotał do samego siebie elektronicznym głosem z syntezatora mowy, przeglądając w swojej wbudowanej pamięci to, co nagrał. Parę muśnięć photoshopa, parę kadrów z filmu zedytowanych odpowiednim programem, odpowiednia narracja – miał licencjat zarówno z grafiki komputerowej, jak i z dziennikarstwa w specjalności z social media – i wszystko będzie tak, jak tego chciał. A chciał lajków, dużo lajków.

- Let’s start the shitstorm… - złowieszczy, syntetyczny szept opuścił jego głośniki, w miarę jak wrzucał na FB, Twittera i Instagrama odpowiednie posty.

Facebóg zatarł ręce z radości. To było to, dla czego żył.

~*~

Bohaterowie, którzy przegonili Oberona II nie logowali się oczywiście na media społecznościowe. Było tyle do zrobienia – odespanie nocy, zjedzenie śniadania, ukrywanie się przed ojcem Eddiego, przyjemne rozmowy przy śniadaniu, obsługiwanie klientów w Starbucksie…

Około południa zebrali się w greckiej restauracji, którą zachwalał Dean – Tawernie Zorby. Ładne, słoneczne wnętrze z białymi ścianami, drewnianymi stołami i ozdobami z muszelek i morskich stworzeń budziło przyjemne skojarzenia.

- Dean! - krzyknęła jedna z dziewcząt, które były kelnerkami. Ari była tak piękna, jak tylko rodowita Greczynka mogłaby być. Podbiegła do swojego przyjaciela i przytuliła go na moment – Dobrze Cię widzieć. Chcesz coś zjeść ze swoimi przyjaciółmi? Zaraz coś Ci znajdziemy…

Rzeczywiście, stolik szybko się znalazł, w rogu pomieszczenia, gdzie było cicho i intymnie. Na nim znajdowała się karta dań, dwujęzyczna, z obrazkami na wszelki wypadek.

- Co by tu… - zaczęło jedno z herosów, gdy nagle ich telefony zaczęły wściekle wibrować. Wyciągnęli je i odblokowali swoje ekrany, by ujrzeć…

„Mephisto, nieodpowiedzialny tancerz” – głosił post na Instagramie z filmikiem, jak wszyscy starają się jakoś zająć Oberonem, a Mephisto… tańczy i wypina tyłek. Poniżej znajdował się post, w którym „naoczny świadek” opisywał jego lekkoduszność i nieodpowiedzialność w najgorsyzm możliwym świetle.

„Demoniczna dziewoja nie panuje nad sobą” – post na FB z filmikiem, w którym ujęto burzę ognia wokół Diany w wszystkich, okropnych szczegółach. Autor posta zastanawiał się, czy takie rzeczy w ogóle powinny się wydarzać i co, gdyby ktoś bezbronny był w pobliżu. „A gdyby tak spaliła jakieś dziecko? Czy ta jawnie satanistyczna laska ma jakiekolwiek zahamowania?”.

„M’o upił się b’o…?” - wątek na Twitterze, w którym opisano eksperymentlaną, niestabilną, wybuchową broń M’olibdena i to, że nawet nie wiadomo, jak jej stosowanie może się skończyć (i czy aby nie jest radioaktywna bądź atomowa w naturze). Do wątku dołączono parę zdjęć, pokazujących ogrom eksplozji, jak i zastanawiano się, czy aby „M’olibden drink” nie zawiera alkoholu bądź jest w jakiś inny sposób szkodliwy dla jego obcej biochemii.

Pod wątkami (umieszczonymi na pierwszy rzut oka przez wiele osób) szybko zaczęły się pojawiać komentarze i reposty. Większość z nich nie była zbyt pochlebna...
 

Ostatnio edytowane przez Kaworu : 09-02-2022 o 16:31.
Kaworu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem