To był mój pierwszy Pathfinder w historii mojego konta na tym forum. I to od razu 2e (jakbym w 1e kiedykolwiek grał
). Moje odczucia były dobre, choć kompletnie nie znam mechaniki. Za to fabularna część była dobrze napisana. Jak na twój pierwszy raz jako MG to naprawdę dałeś radę. Moje początki na tym polu skończyły się fiaskiem, bo zacząłem od własnego systemu, co nie bardzo mi wyszło.
Co zaś się tyczy mojego odgrywania przeze mnie postaci Merisiel - łotrzyka...to umówmy się, że to był mój pierwszy raz w tej roli. Czyż nie od tego jest granie w RPG by spróbować swoich sił w każdej z roli tudzież klasie? Może zbyt mało znam się na Pathfinderze, w jednym czy dwóch miejscach mogłem się pokusić o rzut na stealth.
Co zaś się tyczy ewentualnej kontynuacji to ja jestem za. Moje doświadczenie w ilości poziomów, że tak powiem, głównie w d&d to chyba 6 poziom z czego potem szybko zdechło. Tutaj ledwo 2 poziom.
Chętnie bym nawet znów PF-a zagrał. Nawet solo
.
Niemniej dobra robota Santo. Tak trzymaj.