Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2022, 19:43   #9
Asmodian
 
Asmodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Asmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputacjęAsmodian ma wspaniałą reputację
Cytat:
Dowolność doboru cech i brak Profesji
Mi akurat niespecjalnie podoba się właśnie to. To jest pewne charakterystyczne "mięcho" młotka i nie bez powodu ono jest lubiane przez wielu graczy i mistrzów gry w WFRP.

Profesja to nie jedynie schemat rozwoju. To pewne tło postaci, które w specyficzny sposób generuje nam ładnie status społeczny, specyfikę "zawodu" postaci a więc i pulę tego, co potrafi lub powinien potrafić bohater gracza, jak i pewien właściwy dla świata Warhammera nazwijmy to "mindset". IMO dużo prościej jest początkującemu zrobić spójną fabularnie postać mając pewne ramy, wokół których można operować niż dać dla gracza maximum dowolności i go w niej zagubić już na wstępie.

Sama mechanika k100/k10 jest wzięta z WFB i ciężko polemizować z kimkolwiek odnośnie lubienia jej czy nie lubienia. Działał w WFB, działał w Mordheim, działa w WFRP i to chyba wystarczająca rekomendacja. Nie twierdzę, że jest idealny ale konwertowanie dowolnej ochydy uniwersum Warhammera z dowolnego podręcznika na zasady WFRP to bryza. Konwersja jest prosta w obie strony więc nie specjalnie musi być tylko brudno i dżdżysto. IV edycja WFRP w podobny sposób podchodzi do mechaniki jak pip (testy sporne, cecha atak i walka np.) zachowując charakterystyczne "mięcho" Młotka. Ogólnie polecam chociażby zajrzeć lub jak się uda, zagrać.

Podsumowując. Ja pas. Ale powodzenia w sesjach życzę.
 
__________________
Iustum enim est bellum quibus necessarium, et pia arma, ubi nulla nisi in armis spes est
Asmodian jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem