Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2022, 10:19   #4
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Theren był wysokim elfem o białych włosach i długiej szacie. Trzymając kostur w ręku szedł podpierając się nim raz czy dwa. Nie uczestniczył jeszcze w wielu przygodach nie licząc parunastu lat w swojej mieścinie. Theren nie miał ciągoty do wędrówek. Wolał siedzieć na tyłku. Jednak pewnego dnia usłyszał o zleceniu, za które dobrze płacili, a że był łasy na pieniądze, wziął w tym udział. Nogi, a właściwie koń, zawiózł go aż pod Słone Bagno, miał służyć jako ochronę karawany.

Dotarłszy na miejsce porzucił rumaka wynajętego, gdzieś po drodze do miasteczka. Pogoda była ładna jak na jesień, nie odczuwa chłodu. Nagle mały chłopiec rozdarł się w niebo głosy. Theren zbył go zwykłym westchnieniem.

Konkurs talentów? Banda nierobów wyda kasę by tylko patrzeć na moje świecidełka? Dziękuję postoję - pomyślał mężczyzna przyglądając się zamaskowanej postaci, która wyglądała na elfa leśnego sądząc po ciuchach. Sam eladrin też nie rzucał się w oczy to mało powiedziane. Kostur, białe włosy, szata. Na pewno było go widać na kilometr. Ujrzał też lutnię na plecach jakiegoś człowieka. Stał tyłem do Therena, więc nie dostrzegł spod długich włosów półelfa. Niespiesznie podszedł do mężczyzn.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline