- Jak mogłaś zrzucić brudną bombę na Bennington?!? - zapytała niby spokojnie Annabell, choć jej oczy miotały błyskawice a ciało drżało od jeszcze kontrolowanej furii.
- Nie wiedziałam… Dostałam bombę poza oficjalną drogą zaopatrzenia i wykonałam tajną misję…
- Która zakończyła się zabiciem tysięcy cywilów, zniszczeniem miejskiej infrastruktury oraz napromieniowaniem centrum Bennington, co sprawi, że nie będzie się nadawało do zamieszkania po odbiciu go z rąk watażków obecnie rządzących Nowym Zairem! - analityczka Wojskowych Służb Informacyjnych celnie punktowała konsekwencje lekkomyślnego ataku.
- A w dodatku, jak wyjdzie że NVR posługuje się brudnymi bombami podczas pokoju, to odwróci się od nas sporo międzyplanetarnych organizacji, z którymi możemy obecnie handlować. W końcu kto chce narażać na szwank reputację, wspomagając terrorystów. Bo akurat do tego sprowadziło się bombardowanie Bennington - atak terrorystyczny na ludność cywilną. Przy użyciu brudnej bomby.
- Annabell, nie wiedziałam, zrozum… - próbowała tłumaczyć Iroshizuku.
- Nie wiedziałaś, albo wiedziałaś, nieważne. Znowu muszę chronić tyłki Minutemen wprowadzając dodatkowe ograniczenia dostępu do informacji niejawnych. A do prasy poszły “przecieki” o ataku sił tajemniczego mocodawcy na Mwabutstę. Dodaliśmy też trochę newsów o Nowej Rodezji, partyzantach-patriotach na ziemiach zagrabionych oraz całą masę spekulacji kto jeszcze kryje się na Amerigo. I gdzie. Info o Bennington powinno zostać spłycone przy tylu innych gorących informacjach.
- Dzięki, jestem zobo…
- Obecnie jest wojna. Zimna, ale wiadomo, że drugi akt gorącej jest kwestią tygodni. Jednak walki kiedyś się skończą. I nadejdzie czas rozliczeń. Nie chcę być złym prorokiem, ale jak Minutemen zajdą komuś za skórę, to znajdą się na was haki Całkiem solidne. * * *
Poligon pod Brighton
-Tu Itan-sha, nadlatuję. Gotowi?
- Gotowi!
Iroshizuku zmniejszyła ciąg i zeszła nisko nad ziemię, a gdy przelatywała nad terenem poligonu ustawiła Lightninga prawym skrzydłem w dół, elegancko prezentując myśliwiec.
Na dole czekały już mechy z lancy Minutemen a także unosił się nad nimi Leopard. Kiedy Iroshizuku nad nimi przelatywała, odpaliła serię flar. Miała nadzieję, że dobrze wypadną na grupowym zdjęciu. I że nie podpalą żadnego okolicznego namiotu. |