Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-02-2022, 17:33   #17
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Arabel sięgnęła po hełm.
- Znalazłam skrzydlaty hełm ze skrzydłami
- Jak sytuacja tam na dole? - zawołała Hotarubi. - Ja właśnie oczyściłam pokład z wojowników ninja.
Przy okazji zaczęła sprawdzać stroje zabitych wojowników. Z jakiego klanu pochodzili?
Hotarubi zrywając maski mogła ujrzeć twarze Tiańczyków. Nie wyglądali znajomo, choć musiała przyznać że nie byli to zupełni amatorzy patrząc na dość drogie wyposażenie, eliksiry i granaty dymne przeznaczone do ucieczki. Nie żeby im to pomogło w tej misji. Jedyne co zwróciło jej uwagę to posiadana przez każdego z napastników jadeitowa statuetka przedstawiająca kruka. Nie trudno było się domyślić, że był to ich znak rozpoznawczy, niestety nie był on jej znajomy. Trzeba będzie przeprowadzić rozeznanie w mieście i to dość dyskretnie by nie ściągnąć zbędnej uwagi.
Arabel wybiegła na zewnątrz i zamarła widząc NINJA.
- O nie, twoja rodzina cię dopadła, - chwyciła ninję za ramiona - [] Nie zabiłaś swoich braci i sióstr? Pamiętaj to nie twoja wina, oni się ciebie wyrzekli, a bycie odrzuconym przez rodzinę to jak większa śmierć!! [/i] - potrząsnęła nią.
- To nie jest mój klan. Nawet nie znam ich emblematu - przyznała kunoichi.
- Wiem, że nie twój klan. Przecież wyrzekli się ciebie za czyste serce i… A, że to inny klan. Czyli, że założyli filię? W ogóle to ninja mają filie?
- Bardziej organizujemy się w klany. Filia? Cóż renegaci organizują się we własne grupy, ale to wymaga odcięcia się od klanu.
- Aha… - rzekła Arabel z absolutnym zrozumieniem -[i] co robimy z tym statkiem? On chyba ma tak pływać po wsze czasy czy może mamy go podpalić?
- Zobaczymy czy przy zmarłym zostało coś ważnego dla nas, a potem podpalamy i uciekamy
- Zgadzam się - dodał Kenji, wpierw odchrząknąwszy. Bella zaczęła znów swoje rzeczy i nie wiedział, jak skomentować jej zachowanie, przewrócił więc tylko oczami - Gdyby ten statek ostatecznie nie spłonął, moglibyśmy zwrócić na siebie zbytnią uwagę, nie sądzicie?

Przeszukiwanie
Szybkie przeszukanie pod pokładem nie przyniosło żadnych śladów które mogły świadczyć że Ulf kiedykolwiek tam się znalazł, przeszukanie ładowni nie przyniosło też żadnych ciekawych znalezisk tylko kilka błyskotek. Jedynym naprawdę godnym uwagi przedmiotem było “kamienne oko” Snorriego które emanowało magią lecz w tej chwili nie mieli czasu na jego badanie. Wychodząc na pokład zorientowali się że napastnicy odcięli ich kajaki lecz na szczęście zostawili swoje umożliwiając im opuszczenie łodzi po podpaleniu stosu. Wiosłując do brzegu w łunie płonącego okrętu mogli się zastanawiać co dalej.
Arabel usiadła w kajaku obok Hotarubi.
- Wiesz, to w sumie smutne tak odpływać w ostatnią podróż na płonącym statku. Jak w robicie to na wschodzie? W sensie ze zmarłymi… To jest chowanie. No pogrzeby
- U nas się uważa, że ciało powinno zostać obrócone w proch, a wszelkie pozostałości z kości wygrzebać. - odpowiedziała kunoichi. - Cóż mamy popularne ołtarzyki w której zbiera się szczątki całej rodziny. Łatwiej przechować wszystkich jako popiół
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 27-02-2022 o 17:44.
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem