Elf póki co nie wtrącał się do dyskusji ale bardzo uważnie się przysłuchiwał starając się przyswoić jak najwięcej informacji. Najtrudniejsze było odróżnienie tych istotnych od nieważnych. Póki co wyglądało to głównie na ludzkie bajanie. Czego nie wiem i nie rozumiem to sobie dopowiem. Zabobony i plotki. Póki co tylko tyle Elric wyczuwał w tym zleceniu choć wiedział, że i tak prawdopodobnie przyjmą to zadanie.
- Szata nie czyni alchemikiem tak jak zbroja nie czyni rycerzem. - Elf wtrącił się filozoficznie do rozmowy. |