|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-02-2022, 18:48 | #31 |
Reputacja: 1 | Mimo późnej pory, Lua urządziła kolejny tego dnia pokaz. Żonglerka piłeczkami i kilkanaście dowcipów, podczas wymijającej talerze i świeczniki przechadzki po stole. Tym razem występ był dość skromny, ale wystarczający aby zasłużyć sobie na monety którymi sypnął zamożny panicz. Niektórzy bogaci mieli to do siebie, że chwilami nie szanowali pieniędzy, a Lua wprost przeciwnie i potrafiła wykorzystać okazję. Ostatnio edytowane przez Mekow : 27-02-2022 o 20:53. |
28-02-2022, 05:16 | #32 |
Reputacja: 1 |
|
28-02-2022, 05:32 | #33 |
Highlander Reputacja: 1 | Elf póki co nie wtrącał się do dyskusji ale bardzo uważnie się przysłuchiwał starając się przyswoić jak najwięcej informacji. Najtrudniejsze było odróżnienie tych istotnych od nieważnych. Póki co wyglądało to głównie na ludzkie bajanie. Czego nie wiem i nie rozumiem to sobie dopowiem. Zabobony i plotki. Póki co tylko tyle Elric wyczuwał w tym zleceniu choć wiedział, że i tak prawdopodobnie przyjmą to zadanie. - Szata nie czyni alchemikiem tak jak zbroja nie czyni rycerzem. - Elf wtrącił się filozoficznie do rozmowy. |
28-02-2022, 16:44 | #34 |
Reputacja: 1 |
Test survival Elrick 23 zdany
|
01-03-2022, 10:54 | #35 |
Keelah Se'lai Reputacja: 1 | Theren szedł brzegiem morza w stronę nawiedzonego domu. Nie robił zakupów, gdyż uznał, że jeszcze nie był czas na to. Niby miał dużo złota, ale wolał je zachować. Zbliżał się do domostwa w towarzystwie Caelana i Elrica, którzy jako pierwsi wyczaili coś nietypowego. Zbliżała się noc, a elf bardzo dobrze widział w ciemnościach. Budynek był dwupiętrowy, zaś gdy tylko się zbliżył do skrzypiącej bramy wejściowej zauważył studnię. Może lepiej tam nie zaglądać - pomyślał mężczyzna. Potem ujrzał krzew róży, ale zbyt długo czasu mu nie poświęcił. Był natomiast ciekaw zajrzenia do środka. Nie licząc Elrica, czyli drugiego spośród jego rasy. To reszta drużyny miała kiepskie pole widzenia. Przez moment miał w głowie rzucenie światła, ale zostawi to jak już wejdą do środka. -Skoro to 'nawiedzony' dom, to może przestańmy się czaić na dworze i wejdziemy do środka? - zaproponował eladrin.
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036 |
01-03-2022, 13:07 | #36 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
01-03-2022, 15:34 | #37 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Półork całą drogę rozglądał się za śladami obecności kompanii młodego Sterna. Niczego niestety nie znalazł. Na miejscu rozejrzał się po obejściu, obchodząc dom dookoła w poszukiwaniu osobliwych rzeczy i innych wejść. |
03-03-2022, 23:01 | #38 |
Reputacja: 1 | Lua zdawała sobie sprawę, że nawiedzone domy i zamki istnieją. Na szczęście sama ducha nigdy nie spotkała, ale słyszała niejedną historię na ten temat. Były to jednak rzadko spotykane przypadki, a na spotkanie z duchami ciężko by się im było przygotować. Drugą opcją o której wspomniano była piwnica i na tym właśnie goblinka się skupiła. Podejrzewając jakieś podziemia, zakupiła małą latarnię i zapas oliwy, a także linę - niezbyt ciężką, ale taką która z całą pewnością utrzyma ciężar jej skromnego ciała. Do tego oczywiście zapasy jedzenia i kilka jabłek jako sprytnie przechowywane zapasy picia i jedzenia w jednym. Ostatnio edytowane przez Mekow : 03-03-2022 o 23:03. |
04-03-2022, 05:28 | #39 |
Reputacja: 1 |
|
04-03-2022, 10:58 | #40 |
Reputacja: 1 | Z początku wszystko szło dobrze. Luę opuszczano w miarę powoli, a ona dbała aby nie trzeć o ściany, tylko zwinnie się od nich odbijała. Cały czas dbając o bezpieczeństwo swoje i zapalonej latarni. |
| |