Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2022, 22:04   #210
Arthur Fleck
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Z jednej strony rozumiem rozczarowanie Buki bo slasher rządzi się specyficznymi prawami, gdzie krew i flaki latają na lewo i prawo a niezbyt skomplikowani bohaterowie w beznadziejnie głupi sposób giną jeden po drugim. Z drugiej bardzo doceniam, że „Twin Oaks” to nie jest tylko prosta wyrzynanka a świat nie jest tutaj pretekstowy. Wychowałem się na prozie Kinga, gdzie warstwa obyczajowa jest mocno rozbudowana, przez co sam horror czyni to bardziej rzeczywistym i przerażającym. Dlatego złego słowa nie powiem o tej sesji, bo dostałem więcej niż bym chciał chociaż słysząc o reputacji Armiela spodziewałem się, że będziemy padać jak muchy. Naprawdę świetnie mi się czyta, nie tylko posty Mistrzów Gry, ale też współgraczy. Taka postać Bryana, niby tępy osiłek, ale jego relacje z przemocowym ojcem są dla mnie przejmujące i czynią tą postać kimś znacznie więcej niż mięsem armatnim dla zabójcy. Nieśpieszna narracja, zwłaszcza prowadzona w przemyślany sposób moim zdaniem jest cnotą a nie wadą. Szukam w erpegach głębszych treści, jakieś prawdy i nawet jeśli to tylko slasher, to jednak chwali się, że Armiel i Ravanesh nie poszli po najmniejszej linii oporu. Ale wiem też, że nie każdy się odnajdzie w takiej konwencji i trzeba mieć szczęście do graczy by doprowadzić podobne sesje do (nie)szczęśliwego końca.
 
Arthur Fleck jest offline