Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-03-2022, 16:08   #69
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Czas i miejsce całkowicie nieznane…

Już samo spotkanie z biegającym po korytarzu spanikowanym stadem solidnie Hectorem wstrząsnęło, bo z natury nie znosił szczurów i szczerze się nimi brzydził, z największą trudnością potrafiąc się zmuszać do ich jedzenia. Teraz, skonfrontowany ze sceną masowego szczurobójstwa w historii ZSA, z największym trudem powstrzymał się od wymiotów.

- Skąd tu się tyle tego wzięło? - zapytał zerkając odruchowo na zmodyfikowaną śrutówkę Małej Mi i przesuwając się o krok w taką stronę, aby zachować przynajmniej pozory trzymania się zasad BLOSu - Są tu jakieś duże gniazda? Nie da się ich zwyczajnie wytruć? Chyba nie wiecie, po ile chodzi teraz amunicja!

Garcia przeniósł pytające spojrzenie na Jackie i wtedy podstępna mała żmija ze śrutówką zdzieliła go bez ostrzeżenia kolbą broni w potylicę… a przynajmniej tak się Hectorowi wydało, kiedy jego głowę przeszył paroksyzm ostrego bólu.

- Oż kurwa! - wyrzucił z siebie zduszonym głosem cofając się od bocznego okienka szoferki i łapiąc rozłożonymi szeroko palcami za tył czaszki. Ciągnik Billa ponownie podskoczył na głębokim wyboju i monter nie zdążył się zasłonić na czas przed metalową ramą okna. Uderzył w nią głową z suchym trzaskiem, który do końca pozbawił go senności.

- Ja pierdolę, ale tu dziury - wymamrotał zbolałym głosem, kiedy mroczki w oczach już ustąpiły i przestały mu lecieć łzy - Daleko jeszcze do tej elektrowni?
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest teraz online