Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-03-2022, 22:01   #17
Lynx Lynx
 
Lynx Lynx's Avatar
 
Reputacja: 1 Lynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputację
Szaleństwo otaczało Dextera i strach go niósł o swój najcenniejszy skarb jakim była jego skóra. Niziołek poganiał, leśniczy wskazywał drogę i tylko kozak mu pomagał ogarniać medyka co chyba oszalał. Nie wiem po co mu pomagał, tylko go spowalniał. Chyba za bardzo się wczuł w rolę. Niestety doświadczenie skłoniło go do trzymania się roli. Nawet jeśli miał się przez to trochę narazić dźwigając jakiego starego wariata. Już i tak było wokół niego za dużo pytań przez tamtą staruchę, więc liczył że drobne rycerskie czyny dadzą mu trochę czasu aby wykombinować jak się cichcem wymknąć z tego kurwidołka jakim okazało się południe Wissenlandu.
Ucieszył się, że medyk się ogarnął na tyle by samemu iść i nie trzeba go już targać. Niziołek jednak się do czegoś przydał, a ich zwiadowca dał propozycje gdzie się udać.
- Wąwóz brzmi dobrze. Głupcami i tak się już okazaliśmy dając się zaskoczyć, a czas jest nam cenny. Trzeba jak najszybciej do swoich wrócić z ostrzeżeniem i wieściami. Zwlekać i czekać na wroga w niehonorowej zasadce czasu i sensu nie ma.- odpowiedział na propozycję towarzysza. Mózg mu mówił, że wiać trzeba, a walka to ryzyko jakiego nie chciał ponosić.

Rzuty: 29, 37, 44, 49, 81
 
Lynx Lynx jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem