Słysząc słowa Deana, Eddie podniósł głowę, spojrzał się na kolegę... i rozpłakał się jeszcze mocniej - Jesteście... Jesteście dla mnie tacy dobrzy! A ja was oszukałem! gówno załatwiłem w UK! Przebiegłem Szmaragdowe wyspy wzdłuż i wszerz ale nie znalazłem ani jednego elfa! Oberon Senior pszyszedł sam z siebie! Jak wy dostawaliście wpierdol ja oglądałem ładne widoki, obżerałem się pieczonymi kartoflami i oglądałem gołą kapłankę! Nie zasługuje na podziękowania! Powinniście mnie wyrzucić z ekipy za kłamstwo! - Nie wytrzymał i wyrzucił z siebie sekret skrywany od czasu walki. - Dopiero w Stonehenge znalazłem kapłankę, która wyjaśniła mi całą sytuację z Oberonem Drugim i jego świtą, zanim jej wysłuchałem i wróciłem już było po walce Diana była taka zła że wystraszyłem się i ukryłem przed wami prawdę nie zasługuje ani na podziękowania ani na wasze wsparcie przyjaciele! - Edlaue wydawał się przygnieciony ciężarem własnych oczekiwań wobec samego siebie którym nie sprostał.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 12-03-2022 o 05:24.
|