Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2022, 23:54   #112
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- A to miło... - Stanisław spróbował utrzymać na twarzy uśmiech. Czyżby się wygłupił?

Stefan zaś zlustrował faceta wzrokiem, a potem zarzucił sobie klucz na ramię. Zmierzył Geista spojrzeniem, które zgryźliwością pasowałoby do kogoś 3 razy starszego.
- Ano mówiłem, że państwo samo z siebie nie może siebie nazwać Krajem Chorych. Tak może nazwać tylko osoba z zewnątrz.
-Myślisz Stefan, że my jesteśmy Państwem Cwaniaków, czy Złodziei?
- starszy Nowicki wysilił się na dowcip.
-Mniejsza o to, bo byśmy się musieli odwdzięczyć równie zgryźliwym mianem dla Amertis…. A z tutejszych ludzi poznałem równie dużo miłych, pracowitych osób co zadufanych w sobie dorobkiewiczów - zakręcił kluczem koło. Potem wskazał nim Geista:- Możecie być tutaj obcokrajowcem, ale zachowajcie z tego trochę dumy. I zastanawia mnie jak to świadczy o Waszmościa stosunku do swojej ojczyzny, czy inteligencji ludności z Amertis, że uzywacie takiego miana jak Kraj Chorych- wobec kraju z jakiego pochodzicie. Czyli Waszmość jest z “Ilion”, to jak się na Was mówi “Iliończyk”?
Urodziłem się i wychowałem w Piastii. Jestem “Piastianinem”, a nie jak niektórzy kaleczą tę nazwę jako “Piastiak” Więc?
-Waszmość…
- Stasiek parsknął. Do tej pory “Waszmość” to była wręcz ksywa zarezerwowana u Stefana jako ksywa dla Roya Mustanga. Jakkolwiek brzmiąca nawet grzecznie w przeciwieństwie do nazw kpiących z nazwiska Płomiennego Alchemika (na czele piastiańska “Szkapa”), to zawsze rozbrzmiewała ironią. I jakby Stefan protestował na nazwanie Mustanga szacowniejszym tytułami jak “generał”, “alchemik”, czy “szef”. Czyżby “Waszmościem” miał teraz być Geist?
- A Stanisław ma rację, fakt że Grumman nie zadbał o nasze wcześniejsze spotkanie na wspólnym gruncie świadczy na niekorzyść… Jakby któraś ze stron była za mało ważna. Zwłaszcza przy subtelowośći tego przedsięwzięcia.
-Subtelności.
-Nieważne. Ważniejsze jest, że coś mi świta wasze nazwisko, a nawet nie zostaliśmy sobie przedstawieni. A kolejny… niezapowiedziany gość opóźnia wyjazd. A ja nie wiem czy mam szykować herbatę, czyt nie bo zaraz jedziemy? No więć kuma pan, że stawia mnie to w niewygodnym położeniu, panie Geits?
- Stefan zarzucił sobie ponownie klucz na ramię. Przy okazji próbował wyczytać cokolwiek istotnego z twarzy przybysza.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem