Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2007, 18:42   #79
Prabar_Hellimin
 
Reputacja: 1 Prabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znanyPrabar_Hellimin wkrótce będzie znany
Kiver Amero i Avaganis

Pierwszy wilk otrzymał solidny kopniak w brzuch od najemnika, obrucił się na grzbiecie, uciekł na sporą odległość, przez co wydawało się, że nie będzie już przeszkadzał. Drugi, na widok ostrza Kivera, zbiegł na bok, tak gwałtownie, że zatoczył się - trafiając wprost w ręce Avaganisa. Przez jego czaszkę przebił się na wylot miecz zabójcy. Avaganis rozejżał się i rozpoznał w niedaleko stojącym człowieku niedawnego rozmówcę z karczmy. Zauważył też, że pozostały przy życiu zwierzak uciekł kawałek, jednak po chwili znów przeszedł do "natarcia". Jednak największą jego uwagę zwróciły płonące zwłoki przebitego na wylot srebrnym mieczem, jak się wydawało wilka, które po chwili zniknęły.

Imbriel

Gdy elfka zatrzymała konia jej pasażer zeskoczył. Potem do jej uszu doszedł odgłos końskiego rżenia - rozejżała się i zauważyła, dzięki światłu nieznanego ognia dwa konie, w sporej odległości od siebie, dwóch "ludzi" i jednego wilka. Nie mogła się jednak bardziej przyjżeć, gdyż światło po chwili zniknęło. Nieco więcej prawdopodobnie zauważył goblin, gdyż pobiegł w stronę ludzi, wyciągając przy tym sztylet i nóż do żucania w drugą rękę.
 
__________________
Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P

Ostatnio edytowane przez Prabar_Hellimin : 08-09-2007 o 18:46.
Prabar_Hellimin jest offline