Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-03-2022, 20:36   #95
Stalowy
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Krótki spacer do Bryn Shander był orzeźwiający, a że nic po drodze ich nie napadło to tym bardziej się cieszył, szczególnie że pomimo daru chwinga wciąż był zmarznięty.
Podczas marszu tylko wspomniał o tym że przy drodze z Lonelywood do Termalaine też znalazł trupa - człeka który wyglądał jakby najpierw zamarzł a potem ktoś go dźgnął w serce.

- Poznałem to po tym że krwi było bardzo mało. - rzekł wzruszając ramionami - Gdyby jednak sprawca był ten sam to by znaczyło że porusza się między Dziesięcioma Miastami.

***

Po przybyciu do stołecznego miasta Sorcane zaczął rozglądać się za przybytkiem w którym mogliby się zatrzymać. Pomimo sławy Northlook wolałby się tam nie zatrzymywać woląc skorzystać z bardziej komfortowych warunków. Dlatego dopiero po wynajęciu pokoju w lepszym przybytku ruszył z pozostałymi.

Topaz okazała się kobietą nad wyraz urodziwą. Sorcane ukłonił się przykładając dłoń do piersi.

- Sorcane Błysk Czerni. - rzekł - Bran i Umu mówili o tobie z wielkim szacunkiem

Szybko jednak towarzystwo zaczęło się rozchodzić. Sorcane'a jednak bardzo zaciekawiła wiadomość o podejrzanym drowie którego przymknął szeryf. Pozostał więc przy Topaz i zaproponował nawet by napili się w karczmie, by w swobodniejszej atmosferze mogła opowiedzieć co też zadziało się w Bryn Shander.

- Doliny to zaprawdę kraina magii i dziwów, ale także spraw... z braku lepszego słowa powiedziałbym że bardziej przyziemnych. - rzekł - Lecz z tego co słyszałem, a może i widziałem te morderstwa nie są zwyczajne.
 
Stalowy jest offline