16-03-2022, 19:17
|
#45 |
| Eksperymenty ze wspomaganym leczeniem przynosiły lepsze rezultaty, ale najwyraźniej same zabawy splotami to za mało, żeby pokonać skoncentrowaną wolę. - Nie za swoją przyczyną. Życie uratował mi Cyril. O ile to nadal jestem ja - wymamrotał odpowiedź Hohenheim. Tupik to rozsądny gość, jeśli zauważy jakieś wyrastające z głowy medyka rogi da nożem po gardle i będzie spokój. Wyglądało jednak na to, że Phillippus Aureolus Theophrastus Bombastus nadal był (byli?) sobą. - To tylko wyczerpanie - mruknął ze zdziwieniem, podnosząc się na nogi. - Jak Twoje nogi? - zapytał niziołka. Sprawdził też swoje. Nadal je miał. Spróbował ich użyć. działały. Ręce też. Znaczyło to, że może zająć się innymi. - Semen, żyjesz? Lanwin? Dexter? Któryś potrzebuje pomocy? - zapytał. 5d100=70, 41, 98, 77, 75
__________________ Ostatni
ProszÄ™ o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |
| |