Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-03-2022, 15:06   #7
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Tak, pierwszy raz - przyznał Eravien. - Przynajmniej ja. Jedynie słyszałem, że takiej okazji nie można przegapić.



Czas spędzony pod dachem, w przyjaznej atmosferze, w sympatycznym towarzystwie, płynął szybko i w końcu nadeszła chwila, gdy znów należało ubrać się ciepło i opuścić gościnne podwoje "Pielgrzyma".

- Robi się coraz przyjemniej - powiedział kapłan, gdy coraz bardzie zbliżali się do miejsca jarmarku. - Takie oblicze zimy mogę nawet polubić - dodał z lekkim uśmiechem.
A było co oglądać, bowiem wzrok przyciągała nie tylko zawartość kramów, ale i stroje (a niekiedy i uroda) tych, co chcieli sprawdzić, co znajduje się za zamkniętymi wrotami posiadłości Cassalanterów.

Było jednak coś, co nie pasowało do wesołej atmosfery towarzyszącej oczekiwaniom. Coś, a raczej ktoś...
- Czy to coś związanego z uroczystością? - Spojrzał na Cassiusa, który zdawał się być obeznanym z tutejszymi obyczajami. -
Przeniósł wzrok na dziewczynkę, usiłując dostrzec jakiś czar, który chroniłby małą przed zimnem.

- Zafundujemy jej coś do zjedzenia? - Spojrzał na towarzyszącą jej trójkę. - Dowiemy się, co się dzieje? Ale chodźmy tam razem, Mnie mogłaby się przestraszyć.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 17-03-2022 o 16:20.
Kerm jest offline