Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-03-2022, 19:14   #75
Lechu
 
Lechu's Avatar
 
Reputacja: 1 Lechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputację
9 sierpnia 2050, Droga do elektrowni

Kiedy okazało się, że jest bezpiecznie JD zabezpieczył pistolet po chwili chowając go do kabury. Jego S&W był w bardzo dobrym stanie. Systematyczne wizyty u rusznikarza były konieczne nawet kiedy medyk nie korzystał z broni zbyt często. Jego zdaniem narzędzia do krzywdzenia bliźnich pełniły głównie role prewencyjną i miały na celu zachęcić wspomnianych bliźnich do podjęcia dialogu. Niemal każde wykorzystanie broni było zatem poważnym błędem w sztuce negocjacji.

John nie zamierał operować piłą spalinową. Wolał korzystać z prostych narzędzi nad którymi miał pełną kontrolę. Nowinki technologiczne zostawiał Hectorowi.

- Wolę się spocić przy cięciu pnia niż cerując któregoś z was... - uśmiechnął się JD ruszając po narzędzie pracy.

Zaraz po dobyciu siekiery Davis zważył ją w rękach i sprawdził jakość osadzenia głowicy na trzonku. Siekiera musiała mieć swoje lata sądząc po spłaszczonym obuchu i zwężonym od ostrzenia policzku głowicy. Niemniej jednak narzędzie sprawiało wrażenie solidnego.

- Gdybym zaczął dyszeć jak pies wyścigowy pamiętajcie, że pracuję fizycznie tylko hobbystycznie. - zaśmiał się John.
 
Lechu jest offline