1) tak, może być przewodnikiem.
2) normalni po 1, z tym farmerem to muszę zobaczyć. Chyba z Animalizmu jest dyscyplina, która zwiększa wydajność picia ze zwierząt.
3) minęła północ. Jeżeli chcecie obskoczyć lokum komandosa, lokum nosferatu, i drugi bunkier, to skończycie koło 4:30 +czas na szukanie (tu będziecie potrzebować pewnej liczby sukcesów żeby jednoznacznie ocenić czy nic nie ma w okolicy, a rzuty będą przysługiwać co 30 minut. Więc tak naprawdę od Was zależy jak szybko i czy coś znajdziecie.
Lojalnie uprzedzę, że śmierć de Worde nie "wyłączyła" kanałów z działania. Do tej pory, gdy podróżowaliście rzucałem w tabeli na losowe spotkania: stąd komandos i technik na waszej drodze. Większość tych spotkań ni jak się ma z de Wordem i planuję rzucać dalej.
4) Nie kręcisz bata. Pamiętam o niej. Uwzględniałem ją przy rzucie na Survival.
5) Jeden magazynek do broni długiej. Dwa do krótkiej. Nie chce mi się trackować amunicji, więc tego nie robię. Fakt, że w dole z de Worde raczej okładałeś go kolbą niż strzelałeś non stop świadczy, że coś powinno zostać. Jakby nie było, jest to karabin w wojskowym standardzie, a więc broń, której normalnie nie ma się w tym systemie...
Z drugiej strony na codzień nie zjada się też tysiącletniego wampira. Edit:
Czy zabieracie zakołkowanego Qwertego? Wpłynie na szybkość poruszania się.
To na koniec sprawa organizacyjna jeszcze:
We wtorek mi dzieciaki z przedszkola przyniosły jakiegoś wirusa. Od czwartku leżę z gorączką. Ekstremalnym wysiłkiem jest dla mnie skrobanie na gdocach/forum bo oczy mnie pieką. Przepraszam za zaistniałe opóźnienia. Jeżeli w związku z tym chcecie wydłużyć kolejkę, bo Was blokował brak odpowiedzi ode mnie (zwłaszcza Wisienki i Rot - bo tam mamy dialog...) to nie ma problemu.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |