26-03-2022, 08:14 | #1541 |
Reputacja: 1 | Proponuję najpierw pójść do tych wagonów i leża bestii. Edit. wpiszcie że Yusuf idzie z wami, z dłonią na barku Tonego żeby wiedzieć gdzie idzie :P Ostatnio edytowane przez Zaalaos : 26-03-2022 o 08:16. |
26-03-2022, 23:50 | #1542 |
Reputacja: 1 | Tak, najpierw wagony, potem miejsce spotkania tego amerykanina. Kilka pytań do MG: 1) Co z psem? Czy mógłby robić za psa przewodnika dla Yusufa - raczej czysto fabularny smaczek, niż coś autentycznie użytecznego 2) Te znalezione szczury to 1 punkt głodu dla wszystkich, czy dla Uta który ma "Farmera", byłoby więcej? 3) Jak wyglądamy czasowo? W najgorszym przypadku, da radę obskoczyć wszystkie miejsca? Czy mamy nastawiać się i planować kolejną noc w tunelach, czy raczej wyjdziemy jeszcze dzisiaj na powierzchnię? Mimo tego, że nam ta walka/scena zajęła tygodnie, to in-game chyba niedawno wstaliśmy, szybko znaleźliśmy bunkier z pomocą psa, no i samo starcie też nie trwało chyba godzinami 4) Co z paranoją Navaho? (mam nadzieję, że tym pytaniem się nie sabotuję ) 5) Ammo do karabinu jeszcze jest, czy już wystrzelałem wszystko?
__________________ The cycle of life and death continues. We will live, they will die. |
27-03-2022, 00:43 | #1543 |
Reputacja: 1 | 1) tak, może być przewodnikiem. 2) normalni po 1, z tym farmerem to muszę zobaczyć. Chyba z Animalizmu jest dyscyplina, która zwiększa wydajność picia ze zwierząt. 3) minęła północ. Jeżeli chcecie obskoczyć lokum komandosa, lokum nosferatu, i drugi bunkier, to skończycie koło 4:30 +czas na szukanie (tu będziecie potrzebować pewnej liczby sukcesów żeby jednoznacznie ocenić czy nic nie ma w okolicy, a rzuty będą przysługiwać co 30 minut. Więc tak naprawdę od Was zależy jak szybko i czy coś znajdziecie. Lojalnie uprzedzę, że śmierć de Worde nie "wyłączyła" kanałów z działania. Do tej pory, gdy podróżowaliście rzucałem w tabeli na losowe spotkania: stąd komandos i technik na waszej drodze. Większość tych spotkań ni jak się ma z de Wordem i planuję rzucać dalej. 4) Nie kręcisz bata. Pamiętam o niej. Uwzględniałem ją przy rzucie na Survival. 5) Jeden magazynek do broni długiej. Dwa do krótkiej. Nie chce mi się trackować amunicji, więc tego nie robię. Fakt, że w dole z de Worde raczej okładałeś go kolbą niż strzelałeś non stop świadczy, że coś powinno zostać. Jakby nie było, jest to karabin w wojskowym standardzie, a więc broń, której normalnie nie ma się w tym systemie... Z drugiej strony na codzień nie zjada się też tysiącletniego wampira. Edit: Czy zabieracie zakołkowanego Qwertego? Wpłynie na szybkość poruszania się. To na koniec sprawa organizacyjna jeszcze: We wtorek mi dzieciaki z przedszkola przyniosły jakiegoś wirusa. Od czwartku leżę z gorączką. Ekstremalnym wysiłkiem jest dla mnie skrobanie na gdocach/forum bo oczy mnie pieką. Przepraszam za zaistniałe opóźnienia. Jeżeli w związku z tym chcecie wydłużyć kolejkę, bo Was blokował brak odpowiedzi ode mnie (zwłaszcza Wisienki i Rot - bo tam mamy dialog...) to nie ma problemu.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
27-03-2022, 03:18 | #1544 |
Reputacja: 1 | Proponuję wziąć Qwertego, ale spać w poprzednim bunkrze, tym z którego zniknęła Rea i Qwerty w czasie spanka. W tym w którym były te wszystkie informacje/komputery etc. wciąż działa rytuał który ssie z nas krew do 5 punktów głodu z tego co rozumiem. |
27-03-2022, 04:46 | #1545 | ||
Reputacja: 1 | ad 1) Czyli pies żyje, nic mu się nie stało, gucci. ad 2) Cytat:
ad 3) Ok, może uda się zaoszczedzic troche czasu i znajdziemy sztylet juz w pierwszej lokacji. Ja bym Qwertyego nie zabierał, jeśli ma to nas znacząco spowolnić + możliwe encountery po drodze. Zostawiłbym go w bunkrze DeWorde (może nawet w samym dole), bunkier zamknął/jak da radę zamaskował wejście do niego i tyle. Co do rytuału: on chyba działa na całe tunele? W trakcie zwiedzania tuneli, jeszcze z Reą, spontanicznie co wpis ktoś dostawał dodatkowy głód "z czapy". Qwerty i tak jest zakołkowany, jemu już bez różnicy ile będzie miał głodu, nam nie. EDIT: Cytat:
Ale biorąc pod uwage EDIT powyzej - tak, na pewno nie będziemy tego robić w bunkrze DeWorde, chyba ze da rade zniesc klatwe z calych tuneli. Odnośnie Qwertyego wciaz jestem za zostawieniem go.
__________________ The cycle of life and death continues. We will live, they will die. Ostatnio edytowane przez Klejnot Nilu : 27-03-2022 o 04:52. | ||
27-03-2022, 10:06 | #1546 |
Reputacja: 1 | Obawiam się że ktoś z siatki de Worde może tam wrócić pod naszą nieobecność, w szczególności ten koleś którego spotkali Cath i Spoon w kanałach. Głupio by było musieć walczyć o ciało Qwertego. Albo gdyby go zabił to wtedy lipa, bo nie wiemy wciąż gdzie kielich. Może nakarmimy go tymi szczurami, dowiemy się gdzie kielich i wyślemy z bogiem jako NPC'a? |
27-03-2022, 17:54 | #1547 |
Reputacja: 1 | Yyy ale to czym my wtedy sie najemy? Każdy z nas ma 4 głodu, nastepnego dnia po wstaniu kazdu musi zrobic tego "checka" (rouse check?) czy mu glod nie skoczy do 5. Oprocz tych szczurow ktore teraz znalezlismy, zakladam ze dzisiaj juz nic wiecej nie da rady, wiec nawet jak jeden z nas je wezmie, to i tak pozostaje jak ogarnac pozostałą dwójke. Nie wiem, chyba wole zaryzykowac i zostawic Qwertyego niż go targać ze sobą. Tak teraz mi przyszlo do glowy: zawsze moze go pies przypilnować. Jak ktos sie przy Qwertym zakreci, to zacznie szczekac, moze nawet przybiegnie po nas. Z drugiej strony tracimy go wtedy na poszukiwanie kielicha.
__________________ The cycle of life and death continues. We will live, they will die. |
27-03-2022, 20:10 | #1548 |
Reputacja: 1 | Uciekło Wam kilka rzeczy ze wspomnień Richarda. O jego kryjówce wiedziała Rea i jeszcze inni, którzy mieli pierścienie. Pierścienie chronią przed działaniem rytuału.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
27-03-2022, 20:51 | #1549 |
Reputacja: 1 | No tak, ale to 2 pierścienie na 4 osoby, tak czy inaczej musimy znaleźć jakieś inne miejsce. + jeśli znajdziemy sztylet dość szybko to mamy jeszcze szansę resztę nocy polować. Edit. i ok, zostawmy Qwertego żeby akcję pchnąć do przodu |
28-03-2022, 12:22 | #1550 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |